Czy mój mąż ma nerwicę?
Witam serdecznie. Mam na imię Monika i chciałam się dowiedzieć czegoś na temat nerwicy. Otóż zacznę od tego iż maż (29 l.) zgłosił się do laryngologa z problemem z krtanią, a przynajmniej tak mu się wydawało. Problem polegał na tym, że od jakiegoś czasu nie może normalnie przełykać płynów i pokarmów. Jeżeli chciałby się napić duszkiem wody to nie ma takiej możliwości ponieważ czuje blokadę i musi kontynuować picie małymi łyczkami. Pani laryngolog stwierdziła, że z gardłem i krtanią jest wszystko w porządku. Zapytała się czy ma może problemy z pamięcią, czy zdąża mu się, że rzeczy wypadają mu z rak, czy czuje drętwienie palców. Mąż potwierdził to wszystko, że zdarzają mu się takie rzeczy, więc pani laryngolog powiedziała, że mąż może mieć albo stwardnienie rozsiane, albo nerwicę i zaleciła zgłoszenie się do innego lekarza i zrobienie badan. Nie powiem, strasznie się tym przejęłam i mam nadzieję, że będzie to nerwica. Czy pani laryngolog miała rację? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.