Czy mój zły stan psychiczny spowodowany jest paleniem marihuany?

Witam, mam 18 lat i choruję na epilepsję, a ostatni rok był dla mnie bogaty w negatywne przeżycia emocjonalne i silną depresję, którą uśmierzałem marihuaną, paliłem przez pół roku codziennie do momentu, aż zauważyłem u siebie zmiany typu brak koncentracji, niechęć do działania, problemy z pamięcią i nauką, od prawie miesiąca nie paliłem, i tu się zaczyna problem. Od pewnego czasu mam dziwne myśli i stany lękowe, momentami czuję się ogłupiona i nachodzą mnie myśli, że zachoruję na poważną chorobę psychiczną, schizofrenię albo psychozę, myśli nachodzą mnie, gdy nie mam konkretnego zajęcia, chociaż niekiedy, gdy wykonuje jakąś prace miewam dziwne myśli. Martwię się moim stanem psychicznym, proszę o szybka odpowiedź.

MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Marihuana nie jest środkiem, który korzystnie wpływa na depresję. Wręcz przeciwnie - regularne stosowanie powoduje tzw. zespół amotywacyjny. W tym zespole występują objawy przypominające depresję: apatia, brak zainteresowań, spowolnienie, zanik inicjatywy i spontaniczności.

Ponadto, palenie marihuany zwiększa podatność na wystąpienie zaburzeń lękowych - wyzwala napady paniki i przewlekłe zaburzenia lękowe. Problem ten dotyczy ok. 20% użytkowników konopi. Obawa przed zachorowaniem na poważną chorobę psychiczną jest dość typowa dla zaburzeń lękowych.
W tej sytuacji byłoby najlepiej, gdybyś skorzystał z wizyty u psychiatry. Specjalista zaproponuje Ci odpowiednie leki, które usuwają objawy depresji i lęku.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty