Czy moje mrowienie z tyłu głowy, duszności oraz drżenie i pulsowanie mięśni mają podłoże kardiologiczne?
Jestem po ablacji RF komorowych zaburzeń rytmu , odstawiłem betablokery z powodu złego samopoczucia po nich , biore co-prestarium 10 10 i lek dobrze zbija nadciśnienie ale gdy lek działa czuje wyraźny ucisk z mrowieniem z tyłu głowy plus duszność w miejscu gdzie mniej wiecej jest serce i samoistne drżenie/pulsowanie mięśni na całym ciele o różnym natężeniu.
Mam stwierdzone samoistne lekkie nadciśnienie , wykryto mostek mięsniowy GPZ w koronarografii , minimalnie powiększoną lewą komore serca i hashimoto (nie biore hormonów - tsh ok 3 mam ft3 norma ft4 blisko niskiej granicy antytpo 800) reszta badań krwi , ekg wysiłkowe , 2 x holter ekg , MR głowy , eeg , echa serca kilka razy w normie.
Neurologicznie nie stwierdzono nic , laryngologicznie też nic , alergolog też po badaniach nic nie stwierdził , endokrynolog zaleca b12 d3 , kardiolodzy mówą że kardiologicznie jest stabilnie i wg nich problem nie jest dziedziny kardiologicznej.
Moje pytanie brzmi co może mi dolegać z tymi odczuciami?