Czy może ból i brak potencji może być efektem działania kremu Pimafucort?

Mój problem rozpoczął się kilka lat temu, gdy żona po porodzie wróciła ze szpitala... choć nie wiem czy wszystkie moje dolegliwości są ze sobą powiązane ale opiszę wszystko po kolei.. Po powrocie żony i kilku stosunkach zacząłem odczuwać dość uporczywy świąd w prawej pachwinie jak i odcinek pomiędzy jądrami i odbytem, po pewnym czasie pojawiły się hemoroidy . Stosowałem maści przepisane przez lekarza rodzinnego i nic ...dopiero kuracja naparem z kory dębu wyleczyła mnie z hemoroidów jednak świąd dalej pozostał, na co lekarz rodz. przepisał mi krem Pimafucort. Ulga wielka ale problem powracał co jakieś 3-4 mies. jednak do wytrzymania. Rok temu przeziębiłem się i po ów przeziębieniu zacząłem odczuwać ból prawego jądra (podejrzewam najądrza) jak i pachwiny na którą kiedyś stosowałem krem Pimafucort. Ból był co raz mocniejszy a i wzwód co raz słabszy więc udałem się do urologa , który stwierdził zapalenie dróg moczowych, USG nic nie pokazało jak i badanie prostaty, po wybraniu leków problem nie ustąpił. Ból raz mocniejszy raz słabszy ale do wytrzymania jednak problem z potencją się mocno pogorszył więc poszedłem ponownie. W kolejnym badaniu lekarz nadal nic nie stwierdził konkretnie ,,.być może to zapalenie gruczołu krokowego..,, przepisał Unidox Solutab i Xyvelam 2x dziennie i Diclac czopki 1 x dziennie przez 15 dni. Niestety problem z potencją nadal się pogłębia ból jądra pozostał a nawet drugie zaczyna pobolewać a do tego podejrzewam że po tabletkach zaczął pobolewać brzuch. Na chwilę obecną prawe jądro boli praktycznie cały czas i promieniuje w pachwinę , lewe boli przy dotyku ale nie zawsze, wzwód bardzo rzadko się zdarza a zamiast wzwodu czasami mam silny ból jądra prawego lub normalnie boli jądro a z członka wydobywa się bezbarwna ciecz ..kilka kropel.. ,a jeśli dojdzie do wytrysku to sperma jest jakby bardziej żółta i galaretowata. Prawe jądro jest prawie zawsze wyżej w mosznie od lewego a czasami jakby było w poprzek i przy nasilaniu się bólu jądra często nasila się i świąd okolic odbytu. Z badań podstawowych krwi i moczu z tego co lekarz powiedział nic nie wynika wszystko w normie. USG również, lekarz nic nie stwierdził prócz tego ze on więcej mi pomóc nie potrafi. Z tego co odczuwam i co wyczytałem w internecie to boli jakby powrózek nasienny, najądrze od jakiegoś ucisku. (przepuklina pachwinowa?) Czy może ból i brak potencji może być efektem działania kremu Pimafucort? Czy może żona na porodówce złapała jakąś bakterie ( chlamydia )