Czy może być spowodowane kłucie w klatce piersiowej ?

Witam mam ból z lewej strony w klatce w klatce piersiowej miałam robione ekg które nie wykazało ze dzieje się coś złego również miałam założone holtery ekg i na ciśnienie również nic nie wykazał lekarz przepisał mi Atarax 3x1 i propanolol 3x1 lecz jestem młoda i moim zdaniem nie powinnam brać tyle wiec biore gdy poczytuje ukłucie lub szybsze bicie serca. Dzisiaj kłucie w klatce również przenosi się na lewa rękę i nie wiem o co chodzi
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,



zaleca się zbadać czynnik psychiczny, możliwe, że przyczyną objawów autonomicznych jest podłoże psychogenne, w takim przypadku zalecane jest leczenie metodą psychoterapii.

Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca) i podwyższone ciśnienie krwi, inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).

Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne. Zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów.

z wyrazami szacunku, Bożena Waluś

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Kłucia w klatce piersiowej spowodowane stresem

Od ok. miesiąca mam kłucie w klatce piersiowej. Kiedy chce wziąć więcej powietrza zaczyna kluc, sciskac czasami po prawej stronie czasami po lewej zależy od dnia. Jeśli oddycham normalnie wszystko jest dobrze. Myslalam ze to może z nerwow mam za dwa tygodnie maturę może się juz za bardzo stresuje. Nie jest tak codziennie czasami jest przerwa kilku dniowa. Nie zawsze boli mocno, czasami lekko. Ale zawsze tak ze spokojnie mogę cos dalej robić. Wiec nie przeszkadza mi ten ból jednak trochę się boje
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani, objawy, o których Pani pisze, mają charakter psychosomatyczny i powstawają na tle zaburzeń lękowych. Są reakcją na przewlekły stres. Co do kłucia i ciężkiego oddechu, to wiążą się one z pani wzorcem oddechowy, który jest prawdopodobnie jest zaburzony.
Żeby to sprawdzić wystarczy proste ćwiczenie: proszę usiąść wygodnie na krześle oraz położyć sobie jedną dłoń na klatce piersiowej a drugą na brzuchu. Następnie, proszę wziąć kilka naprawdę głębokich, ale spokojnych wdechów i wydechów. Proszę zauważyć, która dłoń bardziej się unosi. Często osoby cierpiące na zaburzenia lękowe, zwane nerwicami, prezentują wzorzec oddechowy piersiowy, to znaczy, że oddychają głównie górną częścią ciała/klatką piersiową a słabiej lub prawie wcale nie oddychają przeponą. Taki utrwalony wzorzec oddychania ma charakter obronny, nawykowy. Gdy jest Pani podenerwowana, "spięta" to ciało również się spina (a Pani odczuwa ten stan jako napięcie w ciele) i przestaje Pani oddychać. Wstrzywmany oddech powoduje niedotlenienie, które tylko zwiększa odczucie niepokoju. Dlatego musi Pani co pewien czas zaczerpnąć powietrza, jakby się Pani wynurzała z wody.
Zaburzony wzorzec oddechowy czasem prowadzi do napadu paniki. Kiedy to oddycha Pani zbyt szybko i płytko (hiperwentylacja). Rozwiązaniem w takich sytuacjach jest uruchomienie przepony. Może się Pani położyć na łóżku, a na brzuchu ułożyć np. ciężką książkę lub torbę. Następnie proszę wyobrazić sobie, że Pani brzuch to balon, który Pani wypełnia powietrzem. Proszę oddychać tak, aby ta książka unosiła się do góry przy każdym wdechu. Kiedy nauczy się Pan oddychać przeponą to poprawi się komfort pani codziennego życia.

Zachęcam Panią do konsultacji u psychoterapeuty. Najlepiej udać się do osoby, która ma doświadczenie w psychosomatoterapii (metody pracy z ciałem, pracy z oddechem). Zachęcam Panią do zapoznania się z podejściem Metasystemowym na stronie: www.pocieszka.pl , gdzie znajdzie Pani również adresy specjalistów w pani okolicach.

Pozdrawiam,
Kamil Tarnawski
psychoterapeuta rekomendowany przez
Polskie Towarzystwo Psychoterapii Integratywnej

0

Szanowna Pani!
Objawy jakie Pani opisuje mogą być oznaką” nerwów” przed maturą, co słusznie Pani zauważa. Inaczej ujmując może to być reakcja organizmu na sytuację stresu związanego z przyszłym doświadczeniem w tym wypadku egzamin maturalny. Zazwyczaj taka reakcja na stres nie wymaga leczenia a wskazana by była jedynie forma treningów interpersonalnych, które między innymi pomagają adaptować się do sytuacji trudnych czy stresogennych. Jednakże przy objawach jakie Pani opisuje w mojej ocenie wskazany jest kontakt z lekarzem rodzinnym w celu uzyskania skierowania do lekarza specjalisty. Istotne jest, kiedy się udać do tego lekarza, przed czy po egzaminie maturalnym. Jako specjalista nie mogę poradzić, „spokojnie wszystko jest dobrze, skoncentruj się na egzaminach”. Zapewne ostatnie słowa podnoszą „na duchu”; jednak wskazane jest, aby udać się do lekarza, i to przed egzaminem. Zasady zdrowego i sensownego postępowania sugerują, aby zrobić to w miarę możliwości szybko. Więc jeżeli poczuję ból mojego ciała i nie jestem sam w stanie określić skąd on pochodzi to udaję się jak najszybciej do lekarza, on zdiagnozuje co się dzieje z moim organizmem. W aspekcie psychicznym pójście do lekarza przed egzaminami także przyniesie wyłącznie wymierne korzyści, bez względu na diagnozę jaką otrzymamy; jeżeli okaże się iż nic pani nie dolega i jest to jedynie oznaka „nerwów” ma Pani komfort psychiczny, w inny przypadku to szybka informacja o realnym stanie zdrowia jest bezcenna.
Po wykonanych badaniach u lekarza specjalisty sugeruję trening interpersonalny w zakresie skutecznego radzenia sobie ze stresem i spotkanie z psychologiem. Trening lub sesja psychologiczna w przypadku gdy badania u specjalisty nie wykażą chorób somatycznych są wstanie wyeliminować opisane przez Panią objawy, zakładając ze są one spowodowane stresem. Wsparcie psychologiczne może poczekać i odbyć się po zdanych na najwyższe oceny egzaminach.

Pozdrawiam i życzę powodzenia na egzaminach MM Bakun

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Kłucia i bóle w klatce piersiowej - czym mogą być spowodowane?

Witam.Zaczne moze od poczatku.Jako male dziecko mialam szmery na sercu, ale ro jakos przeszlo.Kiedy mialam mniej wiecej ok 16 lat zostalam uderzona w klatke piersiowa( dostalam kijem od szczotki do sprzatania), nie moglam zlapac powietrza, trzymalam sis za klatke piersiowa i jakos zlapalam oddech.Ale niestety nikt mi nie udzielil pomocy to znaczy nie bylam badana przez lekarza ani nie mialam zadnych robionyh badan.Od tamtego czasu czasami ( bywaly dni ze co dzien) bolalo ljb kulo mnoe w klatce piersiowej a najbardziej w okolicy serca mialam robione ekg serca ( jak dobrze pamietam nazwe badania) ale nic nie pokazywalo. A diagnoza lekarzy byla ze to stresowe i ze ro nerwobole.No okej .Ale z biegiem lat to sie powtarzalo.Nawet czasem mi sie w glowie krecilo.Dzis mam 26 lat ,jestem mama dwojki dzieci.I dalej mam te klucia i bole w okolicach klatki piersiowej. Zauwazylam ze lapia mnie te bole jak siedze spokojnie na lozku i obserwuje swoje dzieci jak sie bawia.Czasami biore cukierki - melisa bo jednak jestem troche nerwowa osoba.Albo pije herbate melise.Korzystalam z pomocy psychologa ale nie pomogl mi niestety - zrazilam sie.Ostatnio tez zlapal mnie silny bol nad lub bardziej bym powiedziala ze w prawej piersi a potem mnie w tym miejscu klulo.Czasami tak mam ze albo znjednaj albo z drugiej strony kluje lub pobolewa.Bylam z tym u lekarza.Zrobila te badnie ekg serca bylo dobrze choc nie jestem do konca tego pewna .Bo lekarka powiedziala ze jeszcze jeden taki atak mam jechac na sor.Owszem zdarzyly sie bole lub takie klocia ale juz nie tak ostre wiec nie jechalam na sor.Bylam tez u ginekologa ale powiedziala mi ze to moze byc przez okres lub od serca ale nie jest wstanie dokladnie okreslic z kad ten bol.Dala mi skierowanie ma usg piersi ale ze karmie piersia badanie nie bedzie wiarygodne.Tak mi powiedziala ginekolog.Lekarka rodzinna mowila mi ze potrzebny byl by rezonans ale ze karmie tez nie moge zrobic.Jutro ponownie ide do rodzinnej bo tez pobolewa mnie na dolnej czesci plecow tak jakby to byly nerki ale nie wiem.Poprosze lekarkie o skierowanie na ten rezonans.Mowila ze po tylu latach moze objawiac. sie bol wlasnie po tym uderzeniu .Ginekolog w to watpila.Wiem ze dziadek i wujek chorowali na serce obydwoje juz zmarli.Czy ja moglam odziedziczyc chorobe serca po dziadku?Dziadek -to tata mojego taty.Wyn ok i krwi wychodzily w porzadku.Wiec skad te bole i klocia tak czesto wystepuja u mnie i do tej pory nie zostalam zdiagnozowana?
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Bardzo możliwe, że są to "nerwobóle" czyli objawy psychosomatyczne będące reakcją na stres, czy lęk (również utajony). Być może konsultacja z innym psychologiem, np. pracującym w innym modelu psychoterapii będzie przynosić Pani ukojenie. Przy poszukiwaniu specjalisty trzeba kierować się tym, by byl on osobą z wykształceniem psychologicznym, a nie tylko po skonczonych kursach - być może na kogoś takiego pani trafiła, stąd brak efektów i pani zrazenie się. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty