Czy może to być jakiś nowotwór?
Dzień dobry. Niedługo (mam nadzieję) mam kolanoskopię, ale do tego czasu wolę się trochę uspokoić. Pod koniec stycznia pojawił się pierwszy niepokojący objaw - krwawienie z odbytu- ślady jasnoczerwone krwi na papierze. Nic więcej się nie działo- nieco zbagatelizowalem, ale zdecydowałem się na wizytę u proktologa 17 lutego. Powtórzyłem tez badanie 21 lutego- w obu przypadkach lekarze wskazali na kłykciny konczyste - kilka widocznych na ścianach odbytu i kilka w kanale odbytu. Jednak w tym czasie zaczęły pojawiać się inne objawy - duża ilość gazów i bóle miednicy (po 20 lutego). Bóle miednicy ustąpiły w marcu, gazy i parcie na stolec w połowie marca. Mniej więcej od połowy marcu zaczęły pojawiać się luźne stolec, które czasem maja w sobie małe kawałki jedzenia, może krwi? Bóle miednicy, gazy i krwawienie z samego odbytu ustąpiły. Czy to musi być koniecznie rak czy są jakieś inne choroby, zapalenia, które mogą powodować takie objawy? Wyniki krwi prawidłowe (stan na początek marca