Dzień dobry! Depresja może pojawić się w młodym wieku, więc nie jest to wykluczone. Jednak do diagnozy potrzebna jest konsultacja psychologiczna, z Pani wypowiedzi nie znamy kontekstu całej sytuacji, w której się Pani znajduje. A jest on potrzebny, aby zobaczyć Panią w szerszym ujęciu. Warto więc udać się najpierw do psychoterapeuty na konsultację psychologiczną, który będzie w stanie po pierwszej rozmowie o Pani sytuacji życiowej, rodzinnej, określić sytuację i zaproponować, co dalej. Nadmiar złości, o której Pani pisze w swojej wypowiedzi, wymaga jednak przepracowania w psychoterapii, gdyż utrudnia Pani funkcjonowanie w codzienności i nie pozwala się cieszyć życiem i jak Pani wspomniała trudno go opanować. Również uczucia smutku i przygnębienia wypływają z sytuacji życiowej, w której się Pani znajduje, więc wymagają omówienia w czasie spotkać. Ale tak jak na początku napisałem, najpierw potrzebna jest konsultacja, a potem kolejne kroki, które psychoterapeuta powinien Pani już zaproponować.
Witam,
objawy, które Pani prezentuje mogą być wskaźnikiem stanu depresyjnego, jednak przyczyną może być niska samoocena - poczucie własnej wartości, które kształtuje się w procesie socjalizacji. Wiele czynników składa się na poczucie własnej wartości, takich jak; postrzeganie samego siebie, wiara w siebie, własna skuteczność, samoakceptacja, poczucie własnej godności. Ogólnie mówiąc jest to opinia nas samych o sobie, inaczej mówiąc negatywne automatyczne myśli dotyczące siebie, wysoki krytycyzm w stosunku do siebie. Wskazana jest pomoc psychologa/psychoterapeuty, proces terapeutyczny umożliwi zrozumieć swoje zachowanie w określonym kontekście (sytuacji) i umożliwi zmodyfikować wzory myślenia, to wpłynie na poprawę funkcjonowania społecznego. Poczucie własnej wartości czyli samoocenę trzeba odbudować, tak żeby była optymalna i stabilna.
Przekonania i opinie na własny temat w oparciu o doświadczenia życiowe kształtują samoocenę. Szczególnie negatywne komunikaty i doświadczenia w procesie rozwoju są istotą niskiego poczucia własnej wartości.
Spróbuj zastanowić się jaką wartość sobie przypisujesz, zastanów się, jak ta opinia wpływa na twoje myśli i uczucia, w związku z tym, jakie działania podejmujesz: 1)Czy doceniasz siebie?
2)Czy lubisz siebie?
3)Czy akceptujesz swoje zachowanie?
4)Jaka jest twoja skuteczność?
5)Czy masz poczucie własnej godności?
6)Jak widzisz siebie?
Negatywne przekonania na własny temat - wysoki samokrytycyzm jest wskaźnikiem, który pokazuje, że skupiasz się na własnych słabościach, wadach i jednocześnie nie doceniasz swoich zalet. Emocje, które są synchronizowane z negatywnymi myślami to; smutek, lęk, frustracja, złość, poczucie winy i wstydu. Myśli i emocje mają wpływ na nasze zachowanie - obserwuje się to w różnych sytuacjach; trudność w asertywnym wyrażaniu potrzeb, niezdecydowanie w realizacji planów życiowych.Mogą Pojawiać się też dolegliwości somatyczne; napięcie, zmęczenie, ból głowy. Wskazane jest leczenie metodą psychoterapii poznawczo - behawioralnej.
Terapia poznawczo-behawioralna pozwala zrozumieć problem, im lepiej rozumiemy problem, tym łatwiej sobie z nim radzimy - poprawi się Pani funkcjonowanie społeczne.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak sobie radzić z taką niską samooceną? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak nauczyć się samoakceptacji? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Niskie poczucie własnej wartości i poczucie winy a depresja – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie z dużą nieśmiałością? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie z obniżoną samooceną po rozstaniu z partnerem? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak przestać się przejmować tym porównywaniem siebie do innych? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak poradzić sobie z uczuciem niskiej atrakcyjności? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak leczyć niską samoocenę u 25-latka? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak poradzić sobie z nieśmiałością i niezdecydowaniem? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy powinnam udać się do jakiegoś specjalisty, psychologa czy psychoterapeuty? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz