Czy można się już starać o ciążę po poronieniu?
Mam 23 lata. Staraliśmy się z mężem o dziecko trzy lata, kiedy w końcu się udało - ciąża obumarła i w 11tyg. wykonano zabieg łyżeczkowania. Miało to miejsce we wrześniu 2010. Podczas wizyty kontrolnej okazało się, że miałam ostre zapalenie przydatków, czterotygodniowe leczenie antybiotykami nie przyniosło większej poprawy, po czym dodatkowo pojawiła się torbiel na jajniku. Po leczeniu hormonami torbiel się wchłonęła a zapalenie się "wyleczyło".
Trochę pobolewają mnie jajniki, więc lekarz zaproponował tabletki antykoncepcyjne, żeby wszystko wróciło do normy. Nie zgodziłam się na nie bo chcemy się z mężem jak najszybciej starać o dzidzię, lekarz to zaaprobował i pozwolił na to, ale z powodu tego bólu dostałam czopki doodbytnicze o działaniu przeciw zapalnym. Moje pytanie brzmi - czy stosując tego typu środki możemy się już starać o ciąże czy przeczekać jakiś czas od ich zakończenia? Dodam jeszcze, że od zabiegu minęło ponad cztery miesiące i cykl wrócił do normy...
Jaka mogłaby być przyczyna obumarcia ciąży? i co robić żeby się jakoś uchronić od kolejnego niepowodzenia?