Czy można w końcu wyleczyć infekcję intymną?

Moje problemy intymne zaczęły się bardzo dawno temu. Nie jestem w stanie określić konkretnie kiedy (podejrzewam jednak, że było to po pierwszej miesiączce czyli 7 lat temu). W tamtym czasie prowadziłam bardzo niehigieniczny tryb życia. Co mam na myśli? Aż wstyd mi o tym pisać, ponieważ teraz jako dorosłej kobiecie nie mieści mi się w głowie, jak można w ten sposób postępować to po pierwsze, a po drugie jak można lekceważyć silne objawy infekcji. Przede wszystkim, do podmywania okolic intymnych używałam zwykłego mydła, które akurat było w łazience. Okropne? Owszem, jednak fakt, że nie wycierałam później okolic intymnych jest chyba jeszcze gorszy (a jeżeli wycierałam, to niedbale ręcznikiem przeznaczonym do całego ciała). Wtedy nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak robić nie wolno, nikt mi tego nie powiedział. W drugiej klasie objawy musiały się bardzo nasilić, ponieważ pamiętam, że stwierdziłam, że chyba coś jest jednak źle. Znalazłam w internecie krem przeciwgrzybiczy, który kupiłam bez recepty. Nie pamiętam już czy pomógł czy nie- infekcji nie wyleczył na pewno. I tak do liceum. Wtedy byłam już pewna: coś mam. Wstydziłam się iść do ginekologa, przekładałam wizytę w czasie. To był czas, kiedy moja dieta była obfita w cukry, fast-foody, tony białego pieczywa itd. Bardzo niezdrowo. W końcu, na studiach coś się we mnie złamało i kubeł zimnej wody wylał na głowę. Umówiłam się na wizytę do pani ginekolog, która stwierdziła, że mam infekcję grzybiczą. Przepisała mi globułki i dawkę leku doustnego. Przez jakiś czas było dobrze, jednak objawy wróciły szybko. Udałam się do kolejnego ginekologa, ten również przepisał mi tabletki dopochwowe oraz doustne, zalecił smarowanie kremem. Teraz skończyłam kurację i czuję, że to znowu wraca. Czy po takim czasie jest w ogóle możliwe wyleczenie z tej choroby? Wyeliminowałam cukier z diety, ograniczam maksymalnie węglowodany. Do podmywania używam specjalnego żelu, noszę przewiewną bieliznę, nie korzystam z publicznych toalet, basenów itp... Już nie wiem co mam robić pomocy.
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam

Jeśli ma Pani infekcję należy ją leczyć lekami od lekarza. Odporność na infekcję można budować poprzez prawidłową florę bakteryjną. Jeśli ma Pani zaburzona florę to oprócz diety zdrowiej bez cukrów, należy brać probiotyki doustnie zmieniać co jakiś czas szczepy i raz w miesiącu probiotyk ginekologiczny. Po pół roku powinna Pani z tego wyjść.
Pozdrawiam
Magdalena Maciejewska
dietetyk Bydgoszcz
http://maciejewska.eu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty