Czy naprawdę nie da się zrobić jakiejś rekonstrukcji kostek usznych tak, żebym słyszał lepiej?
Jakieś 7 lat temu miałem operacje ucha środkowego usunięcie perlaka i przy okazji kostek usznych ok 80% zostało wyciętych do dziś co 2 lub 3 miesiące muszę chodzić do laryngologa pod mikroskop na czyszczenie czy naprawdę nie da się zrobić jakiejś rekonstrukcji kostek usznych tak żebym słyszał lepiej i nie musiał chodzić z wiatą w uchu i kąpać się że stoperem w uchu żeby go nie zamoczyć ? Dodam jeszcze że przy operacji odkryto że wdał się gronkowiec złocisty i miałem wyszlifowany kawałek kości.