Czy niedoczynność tarczycy ma wpływ na stan psychiczny?

Witam! Mam duży problem! Żyłem z dziewczyną przez 3,5 roku. Mamy 33 lata oboje. Odeszła w listopadzie 2011 roku. W sierpniu 2011 po tym jak już któryś raz poczuła się źle i prawie zemdlała, wysłałem ją do lekarza na badania. TSH wyszło 26,8. Poszła do endokrynologa, który coś tam jej przepisał i zaczęła jeść tabletki. Po 1,5 miesiąca spadło do 24. Później był jeszcze guzek, ale okazało się, że niegroźny. Dodam, że urodziła mi córeczkę w lutym 2010 roku. Od września 2011, po tym jak wszystko praktycznie się zawaliło, wmawiałem sobie, że to moja wina, że moja zdrada, która była w styczniu 2011 (pomimo że mi wybaczyła i kochała się ze mną i wydawało się, że wszystko jest ok), to że nie było często mnie w domu, to że kłóciliśmy się o wiele rzeczy.

W listopadzie jak odeszła, przez kolejne 3 tyg, było wszystko jeszcze jakoś w miarę. Mogłem dzwonić do córki, dała mi ją na weekend. Później po 2 tyg. wszystko się zawaliło. Nie pozwalała i nadal nie pozwala widywać się z córką, żąda ode mnie mieszkania, do którego nie ma prawa, chce alimenty w kwocie 1300 zł oraz oskarżyła mnie nawet o znęcanie się psychiczne i fizycznie przez 3 lata, gdzie ja mam mnóstwo dowodów, że było wspaniale - koledzy, przyjaciele, zdjęcia, filmy itd. Nawet dowiedziałem się, że podstępnie zrobiła sobie 2 obdukcje w grudniu 2010 oraz kwietniu 2011, w których sińce jakie posiada na ręce, a w drugiej obdukcji na twarzy, opisuje że ja to zrobiłem.

Bardzo dużo czytałem o chorobie niedoczynności tarczycy i jestem załamany. Nie wiem co mam zrobić, jak do niej dotrzeć. Nie odpisuje na SMS, na maile, nie odbiera telefonu. Boję się, że może zrobić krzywdę mojemu dziecku. L. ma tylko 2 latka. Pomóżcie, co robić? Co to za choroba? Jaki ma przebieg, od kiedy może u niej trwać? Co z dzieckiem? Dodam, że ma jeszcze dwójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa, a ze mną raz poroniła w 6 miesiącu. Raz miała ciążę pozamaciczną. Ratujcie! Jestem w stanie zapłacić, jeżeli będzie taka potrzeba, za wszystkie cenne uwagi, spostrzeżenia, wyjaśnienia i pomoc.

KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Witam!

Opisana sytuacja jest skomplikowana, a problem może być wielowymiarowy. Zaburzenia czynności tarczycy mogą wiązać się z zaburzeniami psychicznymi. W przypadku niedoczynności najczęściej są to stany depresyjne, przewlekłe zmęczenie, senność. Raczej nie występują stany psychotyczne, nadmierna nerwowość, drażliwość, które to są bardziej typowe dla nadczynności tarczycy. Jeśli chodzi o niedoczynność tarczycy to konieczne jest stałe przyjmowanie hormonu - tyroksyny, aby wyrównać czynność tarczycy. Należy dążyć normalizacji stężenia TSH, wówczas należy dobrać odpowiednią dawkę do długotrwałego stosowania. W chwili obecnej warto wykluczyć podłoże hormonalne opisywanego zachowania. Po wykluczeniu takiego podłoża można podejrzewać podłoże psychogenne. Trudno ocenić czym może być spowodowane zachowanie Pana byłej partnerki. Proponuję porozmawiać z jej rodziną, wspólnymi przyjaciółmi aby dowiedzieć się czy jej zachowanie ogólnie nie uległo znacznym zmianom (pod kątem zaburzeń psychicznych). W sytuacji, gdy otoczenie zauważyłoby takie zmiany, wówczas wskazana może być pomoc ze strony psychiatry. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty