Czy objawy autyzmu mogą być naprzemienne?
Mój syn Artur ma 21 miesięcy. Martwię się o niego, bo zauważyłam u niego dziwne zachowania. Ogólnie jest pogodnym i ruchliwym dzieckiem, uśmiecha się, jednak do tej pory nie wypowiedział żadnego słowa świadomie. Miał badanie słuchu i wszystko wyszło dobrze. Mówi "mama", "tata", "baba", "papa", ale to jest tak, jakby po prostu je powtarzał, bo mu się podobają. Pokazuje natomiast gestem odpychając moją rękę, że np. nie chce już jeść. Lubi jak go przytulam, przychodzi też czasem sam, żeby go przytulić.
Z zabawek preferuje tylko boks edukacyjny, który nosi w jednym ręku i drugi z cukierkami (których nie je), a służy mu do kopania. Reszta zabawek leży nieużywana (nie widziałam również, żeby bawił się coś udając np. że miś je - bo nie bawi się misami), czasem podejdzie, bo go jakaś zabawka zainteresuje, obejrzy ją sobie, powykręca, przetestuje gryząc i wyrzuca. Lubi też wrzucać klocki lub przedmioty do pudełek (jednak nie skupia się nad tymi czynnościami zbyt długo). Tak naprawdę kopanie jest jego ulubioną zabawą (jak nie ma jego boksu z cukierkami nie przejmuje się tym bardzo, znajduje sobie inny przedmiot do kopania: pudełko, klocek, bucik itp).
Lubi oglądać bajki, śmieje się z różnych sytuacji, które się tam dzieją. Uwielbia spacery, zawsze wyszuka sobie jakiś kamień lub glona, którego nosi przez cały spacer (czasem zamienia go na inny, ale przeważnie jak sobie coś upatrzy to trzyma do końca spaceru). Czasami nie reaguje na imię i nie chce patrzeć w oczy, nie wykonuje poleceń np. jak mówię mu, że czegoś nie wolno robić. Chociaż często się tak zdarza, że nawiązuje kontakt wzrokowy, uśmiecha się i nawet coś po swojemu mówi do danej osoby. Boi się obcych, często płacze, zwłaszcza jak ktoś obcy mu się nie spodoba, a ta osoba próbuje uratować sytuacje zagadując go, ale lubi dzieci. Nie mam za dużo możliwości, by miał kontakt z innymi dziećmi, ale zauważyłam, że sam czasem podchodzi i zaczepia dzieci, mówi wtedy do nich po swojemu, gestykulując rączkami.
Wiem, że moje dziecko ma wiele cech, które mogą świadczyć o autyzmie (nie mówi świadomie, nie reaguje na imię, nie bawi się zabawkami zgodnie z ich przeznaczeniem). Zastanawiam się jedynie, czy mogą one występować naprzemiennie np. dziś po tym, jak wstał z południowej drzemki w ogóle nie chciał na mnie patrzeć, nie reagował na imię, nawet jedząc odwracał głowę w drugą stronę. Po jedzeniu wyszłam z nim na spacer, na którym reagował już dobrze, zaczepiał dzieci, a ostatnie pół godziny bawił się ze mną: ja go wolałam, przychodził, dawałam mu buzi (cały czas trzymał kontakt wzrokowy, jak podbiegał), a później udawaliśmy, że albo ja, albo on mnie goni. Był bardzo szczęśliwy, śmiał się. mimo że był zmęczony, bo spacer był długi.
Czasami jak nie reaguje na imię albo na to, co mowię do niego wystarczy, że zrobię A KUKU albo A PSIK (to zawsze u niego wywołuje śmiech) i to jakby powoduje, że się włącza spowrotem. Nie wiem, czy jeśli u dziecka występuje autyzm, to zachowania mogą być naprzemienne (i to w takim krótkim okresie czasu następować po sobie) lub może to świadczy o tym, że ten autyzm się zaczyna?
Proszę podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami, z góry dziękuję.