Czy powinnam mój stan skonsultować z lekarzem?
Mam 19 lat. Od około 6 miesięcy mam problem z bólem głowy ( często w tym samym miejscu po prawej stronie), co kolejny miesiąc boli coraz bardziej a leki przeciwbólowe na niego nie działają. Mam coraz częstsze problemy z mową, często przy mówieniu pojawia się taki jak opisywany wcześniej ból głowy, mówienie to dla mnie wielki wysiłek ( czuję że przy każdym wydanym dźwięku muszę bardzo naciskać by coś się wydobyło), bardzo się ślinię. Mogę spać nawet cały dzień, jestem aż taka zmęczona - a nie mam czym być zmęczona. powinnam z tym iść do lekarza czy poczekać aż wirus minie? Bo jako tako prywatnie nie chcę dać tyle kasy za tomografię czy rezonans.
To jest ból taki jaki występuje po kilkugodzinnym płaczu, strasznie męczący.