Czy powinnam wykonać kolejne badanie na boreliozę?
Latem tego roku (dokładnie pod koniec sierpnia) ugryzł mnie kleszcz i po około 3 tygodniach wystąpił rumień. Oczywiście udałam się niezwłocznie do lekarza i przyjmowałam przez 15 dni w antybiotyki. Następnie miałam wykonany test - niestety nie wiem jaki był to test (kosztował około 40 zł). Po konsultacji telefonicznej lekarz stwierdził, że wynik jest negatywny. Niestety ja cały czas obawiam się czy jestem chora. Mam ostatnio kłopoty ze snem (częste mioklonie przysenne) i bardzo się denerwuję. Czy powinnam wykonać jakieś dodatkowe testy i który z nich byłby najodpowiedniejszy?