Czy tabletki mogą się nie wchłonąć?
Witam. Mam takie pytanie. Biorę już 3. blister tabletek s*****20 i przy 6. tabletce zaczęła mi się zbierać flegma w gardle i wtedy miałam wrażenie, że tabletka stanęła mi w gardle. Dziś wzięłam już 9. tabletkę ciągle mam flegmę i w ogóle mam wrażenie zatkanego gardła, oczywiście biorę a*******, żeby rozrzedzić tą flegmę, ale niepokoi mnie to, bo od wczoraj zaczęłam brudzić na brązowo (wiem, że przez pierwsze 3 blistry tak może być), ale jak zaczynałam blister nic nie plamiłam a teraz nagle. Czy to może być związane z tym, że biorę ten lek na rozrzedzenie flegmy? I jeszcze mam jedno pytanie, czy jeśli te tabletki od 6. do tej 9. się nie wchłonęły ze względu na flegmę, która mi uwiera w gardle, to nie wiem czy dobrze rozumiem, ale jeśliby się nie wchłonęły to powinnam dostać krwawienia z odstawienia? To by było jakbym przestała brać tabletki? Martwi mnie to, bo wiem, że przy pominięciu tabletki którejś, to w ulotce piszą jak postąpić, a ja biorę regularnie tabletki, tylko nie wiem sama czy one w ogóle trafiają tam gdzie mają przez flegmę. Ja nie przerwałam brania tabletek tylko przez to, że gardło mam chore. Tylko nie wiem co robić dalej. Zastanawiam się też, czy przy następnym blistrze antykoncepcja będzie zachowana? Czyli jak wezmę pierwszą tabletkę z 4. blistra to będę zabezpieczona? Proszę o szybką odpowiedź. Bardzo się martwię, że coś źle robię. Pozdrawiam