Czy tachykardia może towarzyszyć anemii?
Tydzień temu zdiagnozowano u mnie anemię, miałam zrobione badania (ponieważ wylądowałam w szpitalu) i wyszło, że jest ona spowodowana bardzo małą ilością żelaza, potasu oraz hemoglobiny, oraz dodatkowo okazało się, że mam silne zapalenie dróg moczowych.
Do szpitala trafiłam ponieważ, ok. 5 razy dostałam silnych napadów ataku, któremu towarzyszyły: bóle w klatce piersiowej oraz serca, przyśpieszony puls, bardzo duże kłopoty z oddychaniem, światłowstręt, zawroty w głowie oraz silny ból, omdlenia i silne dreszcze. W szpitalu zdiagnozowano mi, że mam silną anemię oraz tachykardię, jednak nie chciano mi podać krwi, ponieważ jestem osobą młodą i chcą, żebym sama wróciła do „formy”, jedynie podano mi kilka kroplówek.
Jednak jak wróciłam do domu to nie dość, że dostałam okresu, to na dodatek bóle i nierówny rytm serca są wręcz stałe, a na pewno częstsze niż wcześniej. Lekarze zdiagnozowali, że anemię mam już od dłuższego czasu i nie jest to pierwszy raz.
Moje pytanie brzmi, czy dłuższa tachykardia może jakoś doprowadzić do uszkodzenia, osłabienia bądź choroby serca?