Czy taka niska saturacja i duszności mogą wynikać z rozpoczętego leczenia?
Czy to jest normalne, że mierząc sobie saturację krwi pulsoksymetrem, pulsoksymetr wskazuje dosyć szeroki przedziału saturacji? Otóż używam jednego pulsoksymetru od wielu lat i zawsze pokazywał mi przedział w zakresie 96-97% natlenienia krwi, natomiast ostatnio pokazuje przedział 93-97% podczas jednego pomiaru. Dodam, że zdiagnozowano u mnie ostatnio nadciśnienie i zacząłem przyjmować nebiwolol i walsartan. Czy taka niska saturacja i duszności mogą wynikać z rozpoczętego leczenia i np. niskim pulsem, bo taki mam po betablokerze, czy to niedotlenienie? Mam 27 lat i prowadzę siedzący tryb życia.