Czy taki problem może się przeistoczyć w coś gorszego?
Dzień dobry,
Dwa lata temu przechodziłem zabieg usuwania siódemki, po którym niestety doszło do przetoki ustno-zatokowej, która następnie została zamknięta podczas zabiegu rok temu. Jakieś 2 miesiące temu zacząłem odczuwać dziwny ucisk za nosem i dziwne uczucie w środku dziąsła po tej wyrwanej siódemce (już ładnie zagojonego), dziwne uczucie z czasem przerodziło się w bardzo delikatny ból i doszło do tego uczucie jakbym miał coś w nosie. Poszedłem do otorynolaryngologa i Pani doktor przepisała krople pronasal 2x dziennie rano i wieczorem do obu dziurek w nosie oraz antybiotyk Azithromycin Krka, który miałem brać 1x dziennie przez 4 dni, potem 2 dni przerwy i kolejne 2 dni 1x dziennie. Zaraz po zakończeniu kuracji zacząłem odczuwać wszystko dwa razy bardziej, czuję nawet jakbym miał zamglone myśli, taki "brain fog". Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jutro, tj. 14.06 jadę na tydzień na wakacje, będę się kąpał w morzu i martwię się, czy mi się przez to nie pogorszy? Co mi grozi? Od razu po wakacjach pójdę do lekarza, ale czy to może przeistoczyć się w tym czasie w coś gorszego?
Ps. zdjęcie na zdjęciu rengenowskim przynosowe zatoki były tylko odrobinkę ciemniejsze niż powinny, podobno...
Pozdrawiam