Czy taki rodzaj preejakulatu może spowodować zapłodnienie?
Ostatnio zapragnęliśmy "pobawić" się z moją dziewczyną. Pobudzałem jej narząd płciowy za pomocą dłoni, penetrowałem wnętrze i doprowadziłem do obfitego "wylania" (nie wiem czy to dobre słowo) śluzu. Podczas przerwy w pieszczotach jej "muszelki" nieśmiało zabrała się za pieszczenie mojego członka. Dotykała go opuszkami palców badając jego kształt. Zanim jednak wydobyła go z moich spodni dotknęła palcem plamy preejaktulatu. Pobawiła się jeszcze chwile i cofnęła ręce. Po dłuższej chwili zabrałem się za ponowną penetracje jej "muszelki" za pomocą moich palców. Wtedy właśnie ona pod wpływem emocji tymi samymi palcami dotknęła swojej łechtaczki... Chciałem jeszcze zauważyć, że z mojej obserwacji wynika fakt, iż dotykała palcami wiele materiału: byliśmy pod kocem, jej własna garderoba, moje spodnie itp. Ona bardzo to przeżywa, że może być zapłodniona, a Ja szczerze mówiąc również nie należę do najspokojniejszych... Ludzie... jakie jest prawdopodobieństwo? Mówiła mi jeszcze że robiliśmy to 18 dni po jej miesiączce... help. : (