Czy takie objawy wskazują na schizofrenię?

Dziendobry,mam na imie Natalia. Niewiem jak to opisac,ale jakos nieumiem sobie juz sama poradzic. 8 lat temu stwierdzono u mnie nerwice lekowa,a teraz po pobycie w klinice w Niemczech silne nawracajace depresje. Byly okresy w ktorych szlo mi bardzo dobrze,myslam ze juz wszystko pokonalam i czulam sie silna. Teraz juz nieumiem wytrzymac, piski w glowie,dziwne powtarzanie i gadanie w glowie samej do siebie,bole miesni i totalne zagubienie.tak bardzo sie boje ze to schizofrenia .pomocy
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam,

Jest zbyt mało informacji, aby jednoznacznie postawić diagnozę. Zachęcałabym Panią do wizyty u psychiatry, w celu zrobienia pełnego wywiadu diagnostycznego.

Pozdrawiam serdecznie,
Aleksandra Korotko
www.bezproblemowo.pl

0

Witam, rozumiem że obawia się Pani o swoje zdrowie. Zdiagnozowano u Pani nerwicę lękową, była Pani hospitalizowana, choruje Pani na depresję. Z opisu nie wynika że może być to schizofrenia. Proszę zwrócić się do lekarza psychiatry i psychoterapeuty. Czy korzysta Pani teraz z takiej pomocy? Ważne aby była Pani pod opieką specjalisty. Aby postawić diagnozę potrzebny jest dłuższy kontakt, rozmowa. Link do placówek NFZ: https://zip.nfz.gov.pl/GSL/
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Nowacka
psycholog
rejestracja@psycholognowacka.pl
www.psycholognowacka.pl

0

Witam Panią
Trudno na podstawie Pani krótkiego opisu
odpowiedzieć na Pani pytanie.
Rzetelną diagnozę można postawić
tylko podczas osobistej konsultacji.
Bardzo ważne jest, żeby Pani problem został
prawidłowo zdiagnozowany i żeby
oprócz leczenia farmakologicznego podjęła
Pani psychoterapię.
Z pewnością nie może Pani tego lekceważyć
i leczyć się na własną rękę, gdyż ryzyko nawrotu
depresji rośnie wraz z każdym przebytym epizodem.
Jeżeli wystąpiły dwa epizody depresji, to ryzyko
wystąpienia następnego wynosi ok. 70%.
Jeżeli były trzy epizody depresji, to ryzyko
wystąpienia następnego wynosi ok. 90%.
Poza tym, przy depresji nawracającej, bardzo
trudno jest osiągnąć całkowitą remisję choroby.
Przyczyną depresji i nerwicy lękowej są zarówno czynniki
biologiczne jak też, a właściwie przede wszystkim,
czynniki psychologiczne oraz środowiskowe.
Oznacza to, że przyczyna nerwicy lękowej i depresji
leży głębiej, nie tyle w ciele, co w duszy.
Zatem pomocy potrzebuje również Pani dusza.
Cierpienia duszy trudno wyleczyć samymi
środkami farmakologicznymi.
Leczenie farmakologiczne nie leczy depresji ani nerwicy lękowej
nie rozwiązuje żadnych problemów, jedynie tłumi objawy.
Gdy choroba jest zaawansowana i chory
nie jest w stanie funkcjonować, konieczne
jest stosowanie środków farmakologicznych.
Leczenie farmakologiczne, tzn. środki uspokajające,
obniżające napięcie czy antydepresanty
czasami o dodatkowym działaniu tłumiącym lęk
sprawiają, dolegliwości stają się łatwiejsze
do zniesienia, ale jest to leczenie objawowe.
Aby wyleczyć depresję i nerwicę lękową należy
przede wszystkim wyeliminować jej przyczyny,
a tego można dokonać tylko wtedy, gdy leczenie
farmakologiczne połączy się z psychoterapią.
Zachęcam do szybkiego podjęcia psychoterapii,
która jest najskuteczniejszą formą leczenia depresji
i nerwicy lękowej oraz ich konsekwencji .
Podczas psychoterapii leczy się nie tylko objawy
depresji
, ale również dociera się do przyczyny
problemu i znajduje się sposób jego rozwiązania.
Jeżeli nadal mieszka Pani w Niemczech i trudno
Pani znaleźć psychoterapeutę, to może Pani skorzystać
z pomocy psychologicznej online.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty