Czy te leki wystarczą do zregenerowania słuchu?
Witam. Tydzień temu na siłowni doznałem urazu słuchu. Kilka minut po zakończeniu intensywnych ćwiczeń na sporym ciężarze odczułem nagłe przytkanie ucha połączone z gwizdaniem/piskiem w uchu. Nie sądziłem, że to cos poważniejszego., ponieważ nie różniło się to w żaden sposób od przytkania ucha np. po ziewaniu. Jednak owe przytkanie i pisk utrzymywały się do końca dnia, jednocześnie słyszałem znacznie miej na to ucho, a glosniejsze dźwięki powodowały ból. Następnego dnia, gdy objawy nie ustąpiły, wybrałem się do lekarza laryngologa. Po badaniu audiometrycznym i przeglądzie ogólnym laryngologa powiedziano mi, że wszystko jest w porządku, zarówno na wykresie audiometrycznym jak i w stanie fizycznym ucha. Lekarz przepisał mi 3 leki: Betaserc, nilogrin oraz neurovit. Dziś mija siódmy dzień od wizyty i mimo tego, że pisk utrzymuje się już raczej znikomy to zauważyłem, że znacznie gorzej słyszę niektóre rejestry. Przed uszkodzeniem moje ucho słyszało dźwięk o częstotliwości nawet 19.5kHz, teraz nie slysze już nic powyżej 13.5kHz. Dla porównania ucho zdrowe wciąż słyszy 18-19kHz. Zauważyłem też przerwy w odbiorze dźwięków o danych częstotliwościach (np 20-8000Hz słyszę, potem 8000-9000 nie slysze, i dalej znów słyszę) Codzienne dźwięki o wysokich czestotliwosciach takie jak dźwięk dezodorantu są slyszane w zasadzie tylko jednym uchem. Słuchanie muzyki nie sprawia już przyjemności, lecz powoduje dyskomfort, dzwonienie w uszach i nasila piski.
Gdzie szukać rozwiązania? Czy te leki wystarczą do zregenerowania słuchu? Z zawodu jestem producentem muzycznym więc słuch jest moim najważniejszym zmyslem.