Czy te objawy miną?
Witam, jestem 26-letnia kobietą. Moje problemy zaczęły się od 12-go roku życia. Miałam 12 lat, kiedy zaczęłam chorować na nadczynność tarczycy. Dwa lata później zachorowałam na cukrzycę typu 1. W wieku 16 lat rozchorowałam się nerwowo na zaburzenia lękowe. Rozpoczęłam leczenie psychiatryczne, leczę się do teraz, natomiast dwa razy z własnej winy miamlam nawrot stanów lękowych, ponieważ rzucałam leki. W tej chwili 2 miesiące temu ponownie rzuciłam leki i nastąpił nawrot. Udałam się do mojego psychiatry, który przepisał mi leki. Wiem, że początek leczenia tymi lekami jest niezbyt miły, natomiast nigdy nie miałam takiego osłabienia po tych lekach, biorę je już 4 dni i mam kilka objawów niepożądanych, które są zawarte w ulotce tych leków. Martwię się, czy te objawy miną, ponieważ nic takiego w ulotce nie pisze, że są przemijające, tylko żeby skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą w razie nasilenia objawów. Nie wiem, czy zawracać głowę mojemu lekarzowi - nie jest zbyt miły - czy może poczekać aż miną te objawy. Leki, które zażywam, to lek uspokajający z grupy benzodiazepin, lek beta- adrenolityczny i nlek stabilizujący nastrój. Proszę poradzić mi, co mam robić, bo to samopoczucie mnie męczy i trochę się boję. Z góry dziękuję i pozdrawiam gorąco.