Czy te wszystkie dolegliwości mogą być połączone z bólem od kręgosłupa szyjnego bądź napięcia mięśni karku?
Około 3 miesiące temu zaczęła mnie pobolewać głowa. Ból był punktowy, dobrze zlokalizowany, w okolicy potylicznej prawej (dość wysoko, na granicy kości potylicznej i ciemieniowej). Po około 2 tygodniach ból głowy występował codziennie, ale w innej formie - był to ciągły bol, zaczynający się w połowie dnia, po południu, tępy, dość umiarkowany, nazywałam go, jakby wlasnie zaczynała się migrena (miewam migreny od kilku lat, ale teraz już sa one sporadyczne, bez aury, tabletka Solpadeine i chwila snu pomagają). Ten bol reagował na tabletki przeciwbólowe (solpadeine, innych nie przyjmowałam). Przy tym ciągłym bólu cały czas występowały, kilka razy w ciagu dnia te kilkusekundowe, krotkie bóle w potylicy, ale czasem pojawiały sie rownież po lewej stronie. Po jakimś czasie, i tak jest do dzis, bóle zaczęły występować jako uciski skroni, bóle za oczami (głównie prawym), bóle przy skrajnych ruchach galek ocznych w prawo, uciski w okolicy nosa, twarzy. W międzyczasie byłam u neurologa, Pani stwierdziła, ze to na pewno migrena, dostałam Divascan 3x1tbl na okres 3 miesięcy. Mnie sie wydaje, ze to jednak nie to... dodam, ze bol raczej ustępuje w trakcie leżenia, a bywa, ze nasila sie przy mocniejszym chodzie czy przy schodzeniu z krzesła, kiedy układałam cos wyżej w szafkach na podłogę, wtedy czuje silny impuls z prawie strony, linie bólu od potylicy do tego punktu, ktory bolał mnie na poczatku. Czy te wszystkie dolegliwości mogą byc połączone z bólem od kręgosłupa szyjnego bądź napięcia miesni karku? Bardzo prosze o pomoc, sama do konca nie wiem, co robic, myslalam o fizjoterapeucie, masażach... byc moze sa to bóle o podłożu psychologicznym? Jestem młoda, ale dosc duzo przeszłam. Bardzo dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam.
