Czy to cukrzyca, czy mechaniczny wzrost cukru?
Witam. Dwa tygodnie temu mój mąż trafił do szpitala z żółtaczką, po wszystkich badaniach lekarz postawił diagnozę zapalenie trzustki, która uciska przepływ żółci. Mąż miał również przeprowadzoną tomografię komputerową. Po tomografii stwierdzono, że należy przeprowadzić zabieg, gdyż w drogach żółciowych zalegają kamienie. Mąż został wypisany do domu i miał zgłosić się na zabieg. Na drugi dzień zadzwonił lekarz i prosił, aby mąż wrócił natychmiast na oddział, gdyż ma podwyższony cukier we krwi. Miał 460. Zaczęto mu podawać insulinę, ale cukier bardzo słabo spadał. Lekarz powiedział, że wysoki cukier i jego skoki mogą być spowodowane nieprawidłową pracą trzustki. Czy to oznacza cukrzycę? Zabieg odbył się dzisiaj bez żadnych komplikacji. Czy przywrócenie normalnej pracy trzustki oznacza koniec problemów z cukrem? Mąż przez ostatnie pół roku bardzo schudł (30kg) i bardzo dużo pił. Nie pije alkoholu tylko okazjonalnie bardzo rzadko. W rodzinie nikt nie chorował na cukrzyce. Co to może oznaczać? Proszę o odpowiedź.