Witam serdecznie,
Objawy opisane przez Panią są klasyczne i wskazują na nerwicę natręctw/OCD.
Natrętne, wielokrotne sprawdzanie i upewnianie się czy drzwi napewno są zamkniętę, kuchenka wyłączona i czy, mówiąc wprost, wszystko jest w porządku zanim opuści Pani dom to objawy nerwicy natręctw. Z kolei mycie i pranie to kompulsje - czynności służące rozładowaniu napięcia.
Pani umysł podsyła Pani niechciane scenariusze wydarzeń, a robi to dlatego, że reaguje Pani lękiem i niepewnością.
Spokojnie, te myśli to tylko OCD i z realnym życiem nic nie mają wspólnego.
Jak najszybciej proszę znaleźć terapeutę specjalizującego się w tym zagadnieniu. Pani mózg nauczył się myślenia w trybie OCD i wymyśla coraz to nowe scenariusze, co utrudnia Pani życie.
Reaguje Pani na myśli OCD ponieważ wydają się one być realne. To przebiegły trik nerwicy natręctw, który sprawia, że zachowuje się Pani w sposób jaki OCD oczekuje. Takie działanie, choć daje chwilową ulgę, podtrzymuje tylko mechanizm nerwicy natręctw. Skuteczna terapia polega na konsekwentnym przeciwstawianiu się tym myślom. Choć wydaje się to na początku trudne, albo wręcz niemożliwe, z pomocą terapeuty przełamie Pani ten sposób myślenia.
Rodzina się denerwuje, bo nie rozumie przez jakie napięcie Pani przechodzi. Oni w ten sposób nie myślą. W trakcie pracy teraputycznej rodzina będzie stanowiła ważny punkt we właściwym wspomaganiu Pani w wychodzeniu z OCD.
Pani myśli OCD są automatyczne i nie ma Pani na nie wpływu - w miarę postępów terapii zacznie je Pani skutecznie wychwytywać. Proszę więc nie winić siebie za ich występowanie - to OCD, a nie Pani prawdziwe myślenie.
Sugeruję podjąć terapię behawioralno-poznawczą z osobą, która ma doświadczenie w pracy z klientami mającymi OCD. Z nerwicy natręctw można wyzdrowieć. Terapia polega na eksponowania pacjenta na bodziec (temat, który uruchamia OCD) i unikaniu wykonywania kompulsji, których domaga się nerwica natręctw. Ta terapia jest wymagająca, bo przez pewnien czas będzie musiała się Pani opierać żądaniom wysyłanym przez OCD. Profesjonalna pomoc będzie więc dużym atutem. W pracy z moimi Klientami stosuję wspomnianą terapię. Cechuje ją wysoka skuteczność, potwierdzona badaniami.
Co do farmakologii mam mieszane uczucia i w mojej pracy terapeutycznej nie uważam jej za podstawową metodę leczenia. Wyznaję zasadę, że leczenie powinno służyć wyleczeniu, a nie zagłuszaniu objawów, które mogą powrócić po zaprzestaniu stosowania leków. Problem leży w tym, że pacjent jedynie po terapii farmakologicznej nie potrafi właściwie reagować na myśli OCD i w przypadku ewentualnego nawrotu (po odstawieniu leków) może być postawiony przed takim samym wyzwaniem jak przed rozpoczęciem farmakoterapii. Oczywiście mówimy tu o sytuacji, w której zakładamy, że leki pomagają w leczeniu OCD.
Jako metodę pomocniczą w terapii nerwicy natręctw stosuję hipnozę, która pomaga zrelaksować zestresowany umysł i ciało.
Wymazywanie z pamięci czynności mycia, o którym Pani wspomina to z ang. False memory OCD. To jedna z cech nerwicy natręctw powodująca, że wielorotnie wykonywana czynność jakby zacierała się w pamięci. OCD momentalnie podsyła wtedy sygnał, oczywiscie fałszywy, mający na celu zasianie wątpliwości, czy oby czynność została dobrze wykonana. Zapewniam Panią, że czynność jest zawsze dobrze wykonana. To kolejny trik OCD.
Podsumowując:
1. Z OCD można wyzdrowieć.
2. Proszę znaleźć terapeutę behawioralno-poznawczego, które stosuje technikę ERP
(z ang. Exposure and Response Prevention) i rozumie zagadnienie OCD.
3. Determinacja i konsekwencja w dążeniu do celu napewno się Pani przyda. Pani zaangażowanie w dobrze prowadzoną terapię jest ważne.
Pozdrawiam,
Paweł Michałowski
Terapeuta CBT specjalizujący się w leczeniu OCD
Więcej informacji o nerwicy natręctw na stronie www.polskiterapeuta.co.uk
