Czy to możliwe, że mogę być w ciąży, mimo tych negatywnych testów?
Witam,
w marcu 2010 odstawiłam tabletki, brałam je ok. 10 miesięcy. W lipcu z partnerem zaczęliśmy się starać o dziecko. No i już styczeń, i dalej nic. Po odstawieniu tabletek miesiączka spóźniała mi się maksymalnie 2 dni. W tym miesiącu powinnam dostać ok. 2 stycznia, ale mija 6 dzień spóźnienia i dalej nic. Robiłam już 2 testy i oba negatywne.
Objawów ciąży chyba nie mam... Mówię chyba, bo nie bardzo potrafię to wyczuć. Czasami mam wrażenie, że słabo się czuję i minimalne zawroty głowy, piersi minimalnie się powiększyły i mam bóle jajników. Brzuch mnie nie boli, a przed miesiączką zawsze tak było. Apetyt raz jest, a raz nie. No i płaczliwa się zrobiłam.
Chcę podkreślić, że chcę mieć dzidziusia. Robiłam test owulacyjne jakiejś półtora tygodnia po okresie i wynik był pozytywny. Przed testem i po uprawiałam seks bez zabezpieczenia. Czy to możliwe, że mogę być w ciąży, mimo tych negatywnych testów?
Proszę o odpowiedź i radę.
Pozdrawiam,
Małgorzata