Czy takie zachowanie dziecka powinno niepokoić?

Michał ma 2 lata i 10 miesięcy. Jest na co dzień pogodny i uśmiechnięty, lubi być przytulany - zwłaszcza przez mnie - Tacie czasem się wyrywa. Jest samodzielny (prawie) w toalecie - choć czasem miewa kłopot z zaparciami. Doskonale układa puzzle do 54 kawałków, uwielbia rysować, choć trudno namówić go na użycie różnych kolorów w jednym rysunku (może dlatego, że pierwsze co wziął do rączki to ołówek) -- kolorowo jest za to, kiedy maluje paluszkami. Jest ruchliwy, czasem kręci się wokół własnej osi, choć rzadziej niż kiedyś i raczej tylko przy muzyce. Lubi też kręcić walcowatymi klockami - zawsze z kimś do towarzystwa lub udziału w kręceniu. Łatwo nawiązuje kontakty z dorosłymi, z małymi dziećmi raczej nie ma wielkich doświadczeń, choć - kiedy są spokojne - to się ich nie boi. Słownik również ma bogaty, odróżnia "ja" i "ty", jedyne, co mu się często myli, to rodzaj żeński i męski.

Co mnie niepokoi? Zawsze trzepotał rączkami i podskakiwał, kiedy go coś ekscytowało, cieszył się itp. Ale od tygodnia zdarzają mu się momenty 3-4 minut galopowania, podskakiwania i trzepania rączkami ni stąd ni zowąd. Porusza się kilkanaście sekund, potem zatrzymuje, jakby zamyślony i wszystko się powtarza. Zapytałam go o to, powiedział, że śni mu się muzyczka z radia (słucha b. dużo, często zresztą klasycznej). Widzę, że trudno mu to powstrzymać, kiedy wczoraj pomagałam mu myć ząbki, cały był spięty, żeby nie machać. Czasem uspokaja się, gdy wezmę go na kolana, przytulę do siebie przodem - lubi to i się troszkę uspokaja. Prawdą jest, że przez ostatni okres była u nas bardzo wietrzna pogoda i trudno było spędzać na zewnątrz więcej niż pół godziny - Michał sam mówił, że brakuje mu spacerków. Na dworze potrafi spędzić i półtorej godziny i jest wtedy bardzo aktywny. Czy takie zachowanie powinno niepokoić, czy jest tylko wyładowaniem energii?

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam serdecznie,

W tej sytuacji polecałabym Pani konsultację u pediatry i neurologa dziecięcego.
Osobiste badanie lekarskie Pani synka oraz ewentualne badania dodatkowe pomogą wyjaśnić Pani wątpliwości.

Trzepotanie rączkami może być sposobem rozładowywania energii i napięcia, jednak należałby wykluczyć inne przyczyny (np. niektóre postacie napadów padaczkowych).

Skoro rozwój mowy i kontaktów społecznych przebiega prawidłowo, to rozpoznanie autyzmu tylko na podstawie stereotypowych ruchów wydaje się mało prawdopodobne.

http://portal.abczdrowie.pl/diagnoza-autyzm

Z pozdrowieniami

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Witam
Może to być rozładowanie napięcia, autostymulacja lub rodzaj natręctwa.
Jeśli będzie się to nadal utrzymywało może warto odbyć konsultację z neurologiem.
Pozdrawiam AM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty