Czy to refluks czy może zespół jelita drażliwego?
Mam 18 lat i od jakiegoś roku mam problemy z trawieniem. Początkowo były o tylko bóle żołądka, zgaga i wzdęcia. Z czasem pojawiły się wymioty po niektórych posiłkach - tak jakby odbijanie, uczucie zalegania pokarmu w żołądku (czuję się wtedy tak ciężko). Po wypiciu gazowanych napojów lub wody ból nasila się. W gardle często mam uczucie takiego zalegania flegmy, a gdy idę lub się zmęczę takie uczucie duszności, braku powietrza. Mój lekarz rodzinny twierdził że to refluks i tak byłam leczona ale nieskutecznie. Po badaniach krwi wykryto u mnie bakterię HP (30u/ml). Wyleczyłam go antybiotykiem, ale mimo to objawy nie ustępowały. Dostałam skierowanie na gastroskopię lecz ona nic nie wykryła. Ostatnio czuję się coraz gorzej, po zjedzeniu boli mnie brzuch (prawa strona - tak jakby wątroba) i żołądek. Nie wiem czy może to być związane ze stresem, ponieważ ostatnio jestem na niego narażona bardziej. A właśnie w sytuacjach stresowych ból się nasila. Proszę o pomoc bo teraz nawet po lekkim posiłku ból powraca i nie wiem co robić.