Czy w czasie zwykłego badania ginekologicznego lekarz może stwierdzić zmiany nowotworowe?
Witam serdecznie. Mam 35 lat, jestem mamą 9 letniego chłopca. W zeszły piatek bylam na wizycie u ginekologa celem dopasowania antykoncepcji. Doktor zrobil usg wewnatrzmaciczne - wszystko super. Podczas badania z wziernikiem lekarz powiedzial ze szyjka macicy bardzo mu sie nie podoba, po czym kazal zrobic cytologie na cito. Na moj lek i pytania co to może byc nie odpowiedzial nic. Bardzo mnie przestraszyl. Jestem zalamana, przerazona. Czy z samego badania "golym okiem" lekarz mogl stwierdzic zmiany nowotworowe? Prosze o pomoc, wyniki cytologii za 3 tyg a ja odchodze od zmyslow.