Czy w podanej sytuacji jest konieczność wykonania testu na HPV?
Mam stałego partnera. Jest moim pierwszym. On miał przede mną jed a partnerkę z którą uprawiał seks oralny bez zabezpieczenia a klasyczny zawsze z. Ja uprawiam z partnerem seks zwykły, oralny i czasem zdarzył się rimming, oczywiście staraliśmy się zachować higiene. Ostatnio mam obsesję na punkcie HPV. Cytologie mam zawsze dobra, laryngolog wykluczył zmiany w jamie ustnej. Lekarz stwierdził że wykonanie testu na HPV nic mi nie da i że wpadam w nieuzasadniona obsesję. Zalecił obserwacje i kazał przyjść jak bd objawy, kłykciny w jamie ustnej lub na waginie. Kazał żyć normalnie i nie robić żadnych testów bo szkoda pieniędzy, czasu i nerwów a wirus i tak jest nieuleczalny chyba że sam organizm go zwalczy. Czy lekarz miał rację?
