Czy wynik biopsji jednoznacznie świadczy o nowotworze piersi?
Witam.
Ostatnio u mojej 53-letniej mamy wykryto guza w lewej piesi. Mama zrobiła mammografie, która nic nie wykrła. Lekarz uspokoił mamę mówiąc, że wszystko jest OK. Mamę nadal bolała pierś i udała się na USG, wynik: "piersi o budowie tłuszczowo- włóknistej z resztkową tkanką gruczołową. W piersi lewej zabrodawkowo, na godz. 3, widoczna zmiana hypoechogeniczna o nierównych zarysach, o wym. 39 x 16 mm ze zwapnieniem. Po stronie lewej hypoechogeniczny węzeł chłonny pachowy o śr. 10 mm. Pierś prawa bez zmian ogniskowych".
Mama udała się następnie na biopsję cienkoigłową, wynik: "cellulae epitheliales suspectae". Ostatnio miała robioną biopsję gruboigłową, ale wynik za 2 tygodnie. Dodam, że mama karmiła piersią trójkę dzieci, nie pali, nie pije i nikt w rodzinie nie miał raka piersi. Nadal boli ją lewa pierś. Dodam, że kiedyś miała zatkane gruczoły mlekowe właśnie w tej piersi.
Proszę powiedzieć, czy to rak? Dziękuję z góry za odpowiedź.