Czy zawroty głowy mogą być spowodowane kręgosłupem?
Witam serdecznie,mam 32 lata od listopada zeszlego rok pojawily mi sie zawroty glowy.Bylam z tym u lekarza rodzinnego badania krwi wszystko ok potem laryngolog,ktory nie zdiagnozowal blednika,okulisty wszystko ok,a w koncu trafilam do neurologa,ktory skierowal na Tk glowy ,dopplera tetnic szyjnych i rtg odcinka szyjnego. Wszystko badania wyszly dobre,ale rtg odcinka szyjnego zniesiona lordoza szyjna bez zmian zwyrodnieniowych. Nie odczuwam bolu tylko zawroty glowy i straszne ciagnie kark. Jak ktos mi masuje kark czuje méga relaks i ulge. Neurolog przepisal flunarizinum i postawil diagnoze jako nerwica.Wszystko objawy po flunarizinum minely.Jednakze ostatnio mialam stresujacy czas i objawy znowu wrocily ,w tym te lekkie zawroty glowy. Co robic brac tabletki czy walczyc z wlasna psychika, czy to nerwica czy kregoslup?
