Dlaczego ciągle się czuję zmęczona?
Dzień dobry,
Ostatnio (a właściwie od kilku miesięcy) ciągle chce mi się spać i jak już śpię, niezależnie jak długo, wciąż czuję się śpiąca, zmęczona albo osłabiona - czuję jakbym miała zaraz zemdleć. W poniedziałek cały dzień miałam migrenę, a często miewam nagłe zawroty głowy albo zasłabnięcia. Mam też problemy z koncentracją i wszystkim się bardzo przejmuje.
Ze względu na zawroty głowy miałam wykonany rezonans magnetyczny, EEG głowy, ale laryngolog i neurolog na podstawie wyników badań niczego nie stwierdzili.
Od maja 2020r konsultuje się z psychiatrą i biorę leki na depresję. Normalnie była to dawka 112,5 mg Venlectine, ale na początku stycznia wraz z lekarzem ustaliliśmy, że spróbuję zmniejszyć dawkę do 75 mg, jednak czułam się po tym o wiele gorzej, więc zwiększono mi dawkę do 112,5 mg, a od tygodnia biorę już 150 mg Venlectine.
Oprócz tego mam niedoczynność tarczycy (biorę Euthyrox 50 mg), biorę też tabletki antykoncepcyjne Vibin mini. Badania morfologii krwi, moczu, mocznika, kreatyniny, eGFR, kwasu moczowego, potasu, lipidogramu, ALT, AST, GGTP, TSH (1,343 mikroIU/ml), FT3 (5,40 pmol/l) i FT4 (10,63 pmol/l) są w normie. Jedynie wskaźnik HOMA-IR wyniósł 2,41% (glukoza 108 mg/dl, insulina 9,02 mU/l).
Potrzebuje porady jakie badania jeszcze zrobić i do jakiego specjalisty się udać, bo to ciągłe zmęczenie niszczy mi życie - już kilka razy w tym roku spóźniłam się do pracy, bo miałam problem żeby wstać z łóżka i wzięłam trzy razy urlop przez fatalne samopoczucie. A kiedy rozmawiałam o tym w grudniu z lekarzem pierwszego kontaktu i powiedziałam, że ciągle chce mi się spać, odpowiedział tylko "mi też" i na tym skończyła się jego rada.
Dziękuję za pomoc, pozdrawiam
