Dlaczego czuję dyskomfort i rozpieranie pod prawym łukiem żebrowym?
Ponad 4 lata temu po cieższej pracy fizycznej poczułem dyskomfort i rozpieranie pod prawym łukiem żebrowym, takie kłucie i swędzenie. Do tego mocz zmienił sie na mocno ciemny na stałe. Po jakims czasie poszedłem do lekarza, zostały zrobione podstawowe badania krwi, były OK i otrzymałem skierowanie do gastrologa i na USG. W USG wyszło, ze wątroba jednorodna o podwyższonej echogeniczności, poza tym wszystko w normie, woreczek ciekoscienny, wypelniony, brak kamieni. Gastrolog z racji, ze nigdy nie miałem robionej kolonoskopii wysłal mnie na to badanie. Poza hemoroidami wszytyko OK. Stwierdził nadwrażliwość jelitową i to wszystko. Dałem sobie spokój czekając na rozwój wypadków, na cos bardziej charakterystycznego i tak czekałem 4 lata. Ostatnio poczułem, ze objawy pod prawym łukiem, po najedzeniu się kiszonej kapusty :) i jakimś dziwnym rozpieraniu w brzuchu, ustąpiły i kolor moczu po 4 latach wrócił do normy. Trwało to ostatnie 2 tygodnie, ale objawy zaczynają powoli wracać. Do jakiego specjalisty powinienem sie udac i co zrobic ? Skoro samo się naprawiło na krótko, to naprawić sie da.
