Dlaczego leżąc na plecach, mam takie uczucie, że coś mnie "zatyka"?
Witam! jestem kobietą 39 lat. od 10 lat przyjmuję eutxyrox - hashimoto. Mam od pewnego czasu problem z oddychaniem. Tzn w różnych sytuacjach nawet podczas odpoczynku nagle nie mogę oddychać - takie uczucie ze nie mogę nabrać powietrza jakby ktoś mi zatkał buzie. do tego bardzo się męczę przeczytanie strony w książeczce dzieciom to jak biek na 1000 metrów. RTG - zmiany pozapalne ? ale pulmonolog powiedział że ok i on nic nie widzi. EKG ok Holter ok - dwa incydenty raz tętno 138 i raz 40. Echo - wypadanie płatka - od grudnia przyjmuję Concor.Kardiolog mówi, że ok. Wyniki krwi na granicy ale tak miałam od dziecka - niska hemoglobina na pograniczu anemii. D-Dimery dobre. Przyjmuję w zastrzykach raz na m-c B12 - słabe wchłanianie.Często bolą mnie nogi, zwłaszcza łydki a najbardziej prawa.Takie uczucie jak skurcz.Do tego w nogach mam uczucie takiego przelewania . Proszę o pomoc czy podpowiedź w którym kierunku mogę ewentualnie się jeszcze zbadać. Nie jest to normalne a powiem szczerze że bardzo utrudnia funkcjonowanie. czucie że zaraz się uduszę, że nie mogę nabrac powietrza w pełni, nie ma pozycji której przyjęcie mogłoby mi ulżyć. Do tego często leżąc na plecach mam takie uczucie, że coś mnie "zatyka" jakby uciskało i nie mogę normalnie oddychać. Trochę tak jak w ciąży kiedy brzuch był duży i nie mogłam leżeć na plecach bo trudno mi się oddychało. Dziękuję z góry za każdą poradę