Dlaczego mam powiększone i bolesne węzły chłonne?
Witam! Od około 2 miesięcy mam powiększone węzły chłonne, podżuchwowe. Prawa strona 26 mm, obok 24 mm, lewa strona 27 mm. Węzły zachowują kształt podłużny, zachowują budowę zatokową, nie tworzą pakietów. Obraz USG odpowiada najpewniej węzłom odczytowym. Tarczyca niepowiększona, ślinianki w porządku. Chciałbym dodać, iż węzły są bolesne, szczególnie po prawej stronie, tworząc widoczne napuchnięcie pod żuchwą. Ból nasila się, gdy przebywam przez chwilę w zimnie, np. pomieszczenie z klimatyzacją. Wszystko zaczęło się na początku maja, kiedy wziąłem antybiotyk na trwające i niedoleczone wcześniej dwutygodniowe przeziębienie (A***). Od tego czasu średnio co miesiąc choruję. W czerwcu na wymazie z gardła wykryto gronkowca złocistego, wzrost obfity (+++), dostałem kolejny antybiotyk (S***). Trzy badania krwi z ostatnich trzech miesięcy były bardzo dobre, bez odchyleń od normy, wraz z OB, poza powiększonym stanem PLT (418, 425, 412). Od miesiąca ciekawostka, którą jeszcze zauważyłem, jest biały nalot na języku, który raz gęstnieje, później rzednie, staje się bledszy, by znów się zagęścić, „złuszczyć” i zblednąć do postaci jasnobiałego nalotu. I tak już zaobserwowałem 3 cykle. W dniu wczorajszym zrobiłem badanie PCR infekcji grzybiczej - Candidas. Wyniki dopiero za 14 dni. Zęby nie bolą, ale plomby pamiętają jeszcze czasy sprzed 10 lat. Dodatkowo mam problem z przegrodą nosową i dość często łapałem zapalenie gardła. Bardzo proszę o pomoc.