Dlaczego mam różowe plamienia?
Mam 23 lata. Od dwóch lat miewam okropnie bolesne miesiączki. Zdarzało mi się jechać na sor ponieważ nie mogłam wytrzymać z bólu i wydawało mi się że tylko okres nie może aż tak boleć. W lipcu, w zeszłym roku pani ginekolog wykryła u mnie cystę na prawym jajniku na 4 cm. Zleciła leczenie hormonalne, a cysta zniknęła. Antykoncepcje stosowałam 7 miesięcy, ale źle się po niej czułam i w końcu ja odstawiłam. Minął miesiąc i pojawiła się na tym samym jajniku kolejna cysta. Znowu dostałam tabletki antykoncepcyjne i znowu cysta zniknęła ale cały czas jajnik mnie bolał. Nie minął kolejny miesiąc a pojechałam na sor z podejrzeniem zapalenia wyrostka (silny ból brzucha, po prawej stronie, nudności, nieznacznie podwyższona temperatura) okazało się to być zapaleniem przypadków po prawej stronie. Od tego zdarzenia minęło już pół roku. Jajnik boli mnie każdego dnia po kilkadziesiąt razy dziennie (jest to takie kilkusekundowe kłucie, niezależnie od cyklu). Byłam już chyba u 10 różnych ginekologów, ale każdy mi wmawia że wydaje mi się że mnie boli, bo na USG nic nie widać. Występuje również u mnie ból w trakcie stosunku (zależnie od pozycji), dyskomfort przy oddawaniu stolca i wzdęcia oraz bóle pleców. Objawy pokrywaja się z objawami endometriozy, ale żaden z lekarzy mi jej nie zasugerował.