Dlaczego moje samopoczucie jest gorsze?

Witam, mój problem jest dosyć złożony i jestem totalnie pogubiona. Zawsze miałam nieregularne miesiączki, raz miałam co kilka miesięcy, a innego razu 2 razy w miesiącu, nigdy nie wiedziałam, kiedy ten okres dostane, jak skończyłam 18 r.ż poszłam do ginekologa z tym problemem, dostałam tabletki antykoncepcyjne, było wszystko dobrze, czułam się świetnie, wszystko było jak należy, po 8 miesiącach pojawiły się takie dolegliwości w którymi nie mogłam żyć, stany depresyjne, bóle głowy, tycie, całymi dniami leżałam i płakałam, poszłam do ginekologa tym razem prywatnie, lekarz powiedział mi, że tabletki mogły tylko zamaskować mój problem, że powinnam zrobić badania hormonalne, bo może być coś nie tak. odstawiłam tabletki i moje dolegliwości tylko się pogorszyły. W międzyczasie zrobiłam badania ogólne tsh, glukoza, żelazo itp i okazało się, że moje tsh wynosi 4,2 dodam, że mam 20 lat. U mnie w rodzinie prawie każda kobieta od strony mamy ma niedoczynność tarczycy bądź hashimoto. Ciocia mi powiedziała, że tak wysoki wynik nie jest normalny i może to już być nieodczynność tarczycy i mogłam dostać to w genach. Poszłam do endokrynologa, który powiedział mi, że z takim wynikiem nie donosiłabym ciąży, dodam, że planuje zajście w ciąże w najbliższym czasie. Kazał mi się wstrzymać, ale nie przepisał mi żadnych leków tylko dał skierowanie na badania hormonalne i tarczycowe czyli. ft4 ponownie tsh, anty th, anty tpo, fsh, lh, estradiol, prolaktyna, dhea so4, testosteron. tsh mam cały czas 4,2 ft4 14,32 norma do 14,41 anty tg 0.9 norma od 0 do 9 anty tpo 2,4 norma 0 do 9 fsh 5,93 norma w fazie folikularnej 3.85 do 8,78 lh 8,50 norma 2,12 do 10,89 estradiol 26 norma 27 do 122 prolaktyna 23,79 norma 3,34 do 26,72 I TU MOJA NAJWIEKSZA OBAWA DHEA SO4 463 norma 51 do 321 testosteron 63,1 norma od 18 do 86 pytam tutaj, bo każdy lekarz mówi mi coś innego czuję się okropnie każdy dzień to dla mnie walka, mam stany depresyjne, tyje chociaż nie jem więcej, przetłuszczają i wypadają mi włosy w bardzo szybkim tempie, moja skóra wygląda okropnie mam mnóstwo wyprysków i trądziku, znowu nieregularny okres mimo odstawienia tabletek ciągle śpię i nie mam na nic siły nie wiem co się ze mną dzieje. Endokrynolog powiedział mi, że może być to problem ginekologiczny miesiąc temu ginekolog badał mi powiedział, że wszystko jest w porządku, że mam jakieś dwa pęcherzyki na jajniku ale to nie jest powód do niepokoju. Czy to problem z tarczycą czy jeszcze jakiś inny, co może wpływać na moje złe samopoczucie gdzie mam iść i co robić? Proszę o podpowiedź w jakim kierunku to idzie czy to nieprawidłowe tsh jest jakoś powiązane z nieprawidłowym dhea so4? i co to w ogóle oznacza. Z góry dziękuje za odpowiedź