Szanowna Pani, ustalenie faktu istnienia u Pani od lat tzw. nerwicy wymaga badania i obserwacji przez specjalistę neurologa lub specjalistę psychiatrę. Potwierdzone przez specjalistę schorzenie tzw. czynnościowe, nieorganiczne, o obrazie nerwicy wymaga systematycznego leczenia metodą psychoterapii przez licencjonowanego psychoterapeutę. Dodatkowo, oprócz psychoterapii w nerwicy można stosować czasowo pod nadzorem specjalisty neurologa lub specjalisty psychiatry, wg ustalonych przez nich reguł, wspomagająco farmakoterapię. O ile w późniejszym czasie niż pojawienie się objawów nerwicowych, od ponad roku wystąpiły u Pani objawy wskazujące neurologowi na obecność cech stwardnienia rozsianego, to wymagane było zweryfikowanie tego rozpoznania co najmniej w oparciu o badania MR ośrodkowego układu nerwowego i płynu mózgowo-rdzeniowego drogą nakłucia lędźwiowego na obecność prążków oligoklonalnych oraz wykluczenie obecności neuroboreliozy. Jeśli od 5-ciu miesięcy stosuje Pani Sympramol i doraźnie Tranxene odczuwając poprawę, to należy być dobrej myśli co do możliwości wyleczenia z przestrogą, że codziennie stosując Tranxene przez ponad 3 tygodnie nabawia się zwykle uzależnienia benzodwuazepinowego. Groźba ta skłania do ponaglenia decyzji o zmianie farmakoterapii. Opisane przez Panią dolegliwością wskazują na możliwość spotęgowania się zaburzeń nerwicowych do tzw. konwersji ( somatyzacji objawów pierwotnych zaburzeń czynnościowych ) o cechach utajonej tężyczki, która często towarzyszy stanom nerwicowym. Z tego względu specjalista neurolog po kontrolnym zbadaniu Pani może zalecić dodatkowe badania, które obiektywizują istnienie tężyczki. Są to, np.: próba tężyczkowa w EMG, poziom wapnia zjonizowanego, pełny jonogram i zawartość PTH we krwi. Wszelkie te zaburzenia są odwracalne i uleczalne.
