Dlaczego puchnie mi noga w kostce?
Jestem kobietą, mam 28 lat, za sobą dwie ciąże, nadal karmię piersią młodszą córkę. Od kilku miesięcy mam spuchniętą lewą kostkę. Po przebudzeniu rano wygląda trochę lepiej, ale zaraz na nowo robi się spuchnięta. Na udzie tej samej nogi i pod kolanem mam sporo "pajączków" i wyraźnie widocznych żył. Internista dwa lata temu stwierdził, że nie są to jeszcze żylaki, zalecił schudnięcie (mam sporą nadwagę) i przepisał D***, który brałam tylko przez miesiąc, bo później zaszłam w ciążę i odstawiłam leki. Niepokoi mnie jednak to, że od jakichś kilku tygodni bolą mnie też stawy biodrowe i czasem nadgarstki. Gdy usiądę "po turecku" by nakarmić dziecko, to później nie mogę normalnie wstać. Przez chwilę muszę poruszać się zgięta, aż rozchodzę biodra. Nie mogę kucnąć, bo mam sztywne stawy skokowe. Czy to może być wyłącznie wina nadwagi, czy też powinnam się skonsultować z jakimś specjalistą?