Gdzie powinnam się dalej udać z takimi problemami?
Witam.Błagam pomóżcie mi już nie wiem co mi jest...budze się w nocy z lękiem ,że coś mi się stanie mam drgawki i uczucie pieczenia przy sercu mierze cisnienie co 5 minut i czasami jakbym nie mogla wziac .oddechu i wrecz obsesyjnie już patrze na rece bo wymyslilam sobie ze jak nie widac mi żył to pewnie coś jest nie tak ,jakis czas temu byłam swiadkiem udaru mózgu i nie moge pozbyc się tej myśli że mi też tak sie stanie i ogolnie,że nikt mi nie pomoże bo wszyscy śpią nad ranem tylko ja niee jestem takim ,,nocnym markiem" bylam u kardiologa miałam robione echo serca i ekg i zakladanego holtera kilka razy ale mój kardiolog mówi ,że nic się nie dzieje mialam wysoki puls dlatego przyjmuje leki polfenon 150 mg i Concor Cor 2,5 od tego drugiego leku okazalo się,że mam astme oskrzelowa.Oprócz tego mam podejrzenie zespołu policystycznych jajników... wysoki testosteron i już sobie nie radze z tymi wszystkimi przypadłościami i mam jeszcze problemy żołądkowe nie odczuwam głodu przez co schudłam już 5 kg :/ Doradźcie co dalej ,gdzie się z tym udać...