Gorączka, kaszel, katar a grypa
Pięć dni temu gwałtownie się rozchorowałam.Obudziłam się gorączką i z potwornym bolem głowy,mięśni i chyba każdej kostki.Pierwszego dnia czułam się bardzo źle z temp.ok.38 i z dużym osłabieniem. Drugiego dnia o dziwo było lepiej chociaż temp.oscylowała w granicach 38-38,6 później wziełam apap. Znowu w trzecim dniu była masakra,w nocy dreszcze,słabość.Dziś w piątym dniu jest dużo lepiej,jest kaszel ,lekki katar, zawroty glowy od poczatku. Przypuszczam że to grypa. Kiedy można bezpiecznie na dwór