Infekcja czy coś poważnego? (zmiany w okolicach vaginy)
Witam:) W ostatnich dniach spotkało mnie coś, z czym nigdy wcześniej nie miałam styczności. Otóż w okolicach łechtaczki (i na niej samej), a także na małych i dużych wargach sromowych pojawiły się małe, twarde krostki zakończone ropna końcówka (coś w stylu miniaturowych wrzodów). Owe krostki w dniu następnym zaczęły po prostu pękać, uwalniając swoją zawartość, i tworząc otwarte bardzo bolesne rany pokryte ropą. Myślałam, że oszaleje z bólu. Moje szczęście, że krostki nie zaatakowały okolic cewki moczowej ani odbytu:) Oczywiście niezwłocznie udałam się do lekarza, który po obejrzeniu mojego problemu stwierdził, że jest to tylko infekcja wynikająca z golenia w okolicach vaginy. Jego diagnoza wcale mnie nie uspokoiła, gdyż nie przypuszczałam, że przyczyną mojej choroby może być tak błahy powód. Więc nie wiem co mam myśleć, boję się, że to coś poważniejszego. Lekarz zalecił mi lek o nazwie F*****. Na dodatek wieczorem przyplątała się do mnie angina. Nie wiem czy te dwie infekcje mogę jakoś połączyć? Na razie mój stan się nie poprawił, choć zażyłam już 6 dawek leku. Proszę o wypowiedź na temat mojego przypadku i rozpoznania. Pozdrawiam:)