Interpretacja wyników badania u chorej na raka piersi

Witam, moja mama ma 59 lat. 3 lata temu rozpoznano u niej nowotwór złośliwy (ćwiartka górna zewnętrzna sutka). Miała podskórną mastektomie piersi, następnie usunięty węzeł wartowniczy, który okazał się niezajęty. Lekarz stwierdził, że nie wymaga leczenia uzupełniającego i mama była przez te lata pod jego stałą obserwacją. 3 miesiące temu wyczuła guzek - okolice obojczyka po operowanej stronie. Przeszła szereg badań - w konsekwencji - usunięte zostały wszystkie węzły pachy. Przerzutów odległych nie stwierdzono.

Wynik badania: 01 -węzły pachowe górne - I, II - W 6 Węzłach widoczne przerzuty raka z naciekaniem tkanek otaczających, w 2 węzłach cechy przewlekłego zapalenia. W świetle węzłów limfatycznych torebki węzłów obecne są zatory z komórek rakowych. N (6+,0-) 02 - węzły chłonne pachowe dolne I,II - W 10 węzłach widoczne przerzuty raka z naciekaniem tkanek otaczających. W świetle tkanek limfatycznych torebek węzłów obecne zatory z komórek rakowych. N (10+,0-) 03 - węzły chłonne szczytu pachy. W 4 węzłach widoczne przerzuty raka. W świetle naczyń limfatycznych torebki węzłów obecne są zatory z komórek rakowych. N (4+,0-) Razem 22 węzły chłonne - w 20 obecne przerzuty. pN3 (20+,0-) immunochemia: ER- (+++) w ok 70%komórek neo. PGR- (+++) w ok 80% komórek neo. HER2- 1+

Kontakt z lekarzem oceniam na niepoprawny, nie możemy dostać od niego wystarczających informacji na temat stanu jej zdrowia, ewentualnych rokowań i sposobu leczenia. Zalecił mamie chemioterapię i odesłał nas do innego lekarza nie wyjaśniając wyników. Bardzo proszę o informację co oznaczają te wyniki, czy można po nich stwierdzić zaawansowanie choroby, czy zaproponowana przez lekarza chemioterapia jest jedyną metodą leczenia jej przypadku.

KOBIETA, 57 LAT ponad rok temu

Onkologia Rak piersi

Lek. Agnieszka Barchnicka Hematologia, Tychy

86 poziom zaufania

Witam serdecznie!

W przypadku każdego nowotworu możliwy jest nawrót choroby i tak właśnie stało się u Pani Mamy. W obecnej sytuacji, stopień zaawansowania ustala się na nowo, biorąc pod uwagę rozległość choroby. U Pani Mamy doszło do przerzutów do węzłów chłonnych pachy. Jest to niestety dość niekorzystne, zwłaszcza, że przerzuty stwierdzono w wielu węzłach chłonnych. W ocenie raka piersi - stopnia zaawansowania bierze się pod uwagę tzw. skalę TNM. T - oznacza cechę związaną z guzem nowotworowym, N - przerzuty do węzłow chłonnych, M - czy są przerzuty odległe. W IV stopniowej skali zaawansowania raka, obecność cechy pN3 (przerzuty w co najmniej 10 węzłach chłonnych) kwalifikuje Pani Mamę do stopnia zaawansowania III C - (im wyższy stopień w tej skali, tym większe zaawansowanie nowotworu). Leczeniem z wyboru w takiej sytuacji jest chemioterapia. Jest to jedyne postępowanie, które ma udowodnione działanie wydłużające życie, radioterapia w zasadzie w tym momencie nie ma zastosowania. Dodatkowo pewnie Mama otrzymuje już leczenie hormonalne - powinna w każdym razie otrzymać je do przewlekłego stosowania 3 lata temu w momencie rozpoznania choroby i potwierdzenia, że można taką terapię zastosować (dodatnie receptory Er i PGR) - tamoksifen, raloksyfen. Co do rokowania, jest poważne. Rak jest chorobą nieprzewidywalną i trudno jednoznacznie określać szanse na wyleczenie lub przeżycie. Najważniejsze, że nawrót choroby został uchwycony i zostało /zostanie zastosowane leczenie. Najważniejsze, aby Mama nie traciła wiary w to, że będzie dobrze, bo zawsze jest szansa na to, że choroba zostanie pokonana.

Pozdrawiam serdecznie!