Witam serdecznie,
U pani Mamy rozpoznano przewodowego raka piersi (najczęstsza postać histologiczna raka piersi) o 2 stopniu złośliwości (skala od 1 do 3, 1 oznacza najmniej złośliwego, a 3 najbardziej złośliwego raka, co się przekłada na jego skłonność do dawania przerzutów i tempa wzrostu).
Rak piersi u Pani Mamy został wykryty w bardzo późnym stadium. T4b oznacza guz, który nacieka skórę, N2 - zajęcie węzłów chłonnych chłonnych po stronie guza (węzły są nieruchome, w pakietach), oraz Mx - ten skrót oznacza, że w tym momencie nie wiadomo, czy doszło do przerzutów odległych (poza pierś i lokalny układ chłonny) - dla porównania M0 oznacza brak przerzutów odległych, a M1 - obecność przerzutów odległych.
Klasyfikuje to Mamę w stadium III B zaawansowania raka (stadia od I do IV).
Rodzaj terapii dopasowuje się do stadium zaawansowania nowotworu, ale także do stanu zdrowia pacjentki (biorąc pod uwagę schorzenia na jakie choruje - np. cukrzycę, ch. serca itp).
W III stadium zaawansowania leczeniem wstępnym przeważnie jest chemioterapia celem ograniczenia rozmiaru guza i zmniejszenia ryzyka jego rozsiewu, oraz zniszczenia komórek, które mogą dostawać się do krwi i innych tkanek i w przyszłości stać się początkiem przerzutów. Jeżeli rozmiar guza ulegnie istotnemu zmniejszeniu podczas chemioterapii, będzie można pomyśleć o leczeniu chirurgicznym (usunięciu piersi i węzłów chłonnych pachy).
Oprócz tego, u kobiet z dodatnimi receptorami hormonalnymi (tak jak u Pani Mamy) stosuje się leczenie hormonalne (i tu pisze Pani, że Mama takie właśnie otrzymuje).
Szanse na pełne wyleczenie w tym stadium niestety są niewielkie, niemniej dzięki zastosowaniu leczenia można życia pacjenta wydłużyć i przede wszystkim zapobiec odczwaniu dyskomfortu związanym z chorobą.
Gdyby miała Pani dalsze pytania, proszę pisać.
Pozdrawiam serdecznie