Intrepretacja wyników morfologii krwi w problemach z odchudzaniem
Nie tracę na wadzę, choć uprawiam sport (co drugi dzień biegam ok. 12 km) i zjadam nie więcej niż 2000 kal. Mam 49 lat i lekką nadwagę. Przy wzroście 176 cm ważę 78 kg (jestem raczej krępej budowy). Miałem wrażenie, że powodem tego stanu rzeczy może być tarczyca, ale wyniki są w normie. Podaję całą morfologię krwi, ponieważ zapewne poszczególne parametry trzeba czytać łącznie. Nie mam żadnych dolegliwości, prócz tego, że wypijam duże ilości wody i szczególnie po południu odczuwam zmęczenie. Wykonuję pracę siedzącą. Wyniki: WBC - 4.O/ ERYTROCYTY - 4,66/ HEMOGL - 16,1/ HEMATOKRYT 43,8/ MCV - 94,0/ MCH - 34,5/ MCHC - 36,8/ PŁYTKI KRWI - 164/ LYM - 29,4% / MXD% - 8,1/ NEU% - 62,O/ LYPH - 29,4/ MXD - 8.1/NEUT 62/ PWD 14,0/ RDV-CV - 13,9/ RDW-SD - 44,2/ MVP - 11,O GLUKOZA - 79/ CHOLESTEROL - 192/ CHOLESTEROL HDL - 43,98/ TRÓJGLICERYDY - 85 LDL - WYLICZALNY - 131 TSH - 2,05/ PSA TOTAL 1,230 Jak widać podwyższone są MCH, MPV oraz LDL (źródłem tego ostatniego jest raczej jak sądzę stres, niż dieta). Proszę o interpretację wyników i sugestie dotyczące ewentualnych dodatkowych badań.