Jak brać tabletki antykoncepcyjne? Czy jestem zabezpieczona?
Witam, to znowu ja. Potrzebuje pomocy i porady specjalisty. 3 lipca pojawiło się u mnie krwawienie (było bardzo słabe i połączone z 'brudami'). Mam 17 lat i chcę zacząć współżycie, więc tego dnia zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne, które przepisał mi lekarz ginekolog - Y***. 4 lipca krwawienia prawie nie było, ale również zażyłam tabletkę (zgodnie z instrukcją), 5. dnia pojawiło się dosłownie kilka kropel brązowego śluzu, więc już ich nie przyjęłam. Lecz martwi mnie to, że mogło to być tylko jakieś plamienie, ponieważ krwawienie to pojawiło się 9 dni przed oczekiwaną miesiączką. Mam okres nieregularny i zdażało mi się już takie coś. Okres przychodził raz później, raz wcześniej. 2 lipca mój chłopak penetrował mi swoim palcem pochwę i może to dlatego pojawiło się to krwawienie (jestem dziewicą). Dlatego 5 lipca przerwałam branie tabletek i zaczęłam 7-dniową przerwę. Lecz 8 lipca pojawiła się miesiączka (ta prawdziwa), przed tym bolało mnie podbrzusze i kręgosłup (jak zawsze u mnie przed miesiączką). Krwawienie tym razem było normalne, tak jak zawsze, więc wzięłam tabletkę antykoncepcyjną. To było o godzinie 10.00, 9 lipca (ponieważ okres dostałam o 23. w nocy 8 lipca ). Czy jestem zabezpieczona? Czy mogę przyjmować tabletki nadal? Dodam, że 11 lipca wzięłam dwie tabletki, ponieważ wypróżniłam się w odstępie krótszym niż 4 godziny i się wystraszyłam, że tabletka mogła się dobrze nie wchłonąć. Co z tym robić? Czy te dwie tabletki nie zakłóciły przyjmowania antykoncepcji hormonalnej? Proszę o pomoc. Dziękuję z góry. Pozdrawiam P.S. Zależy mi na szybkiej odpowiedzi, która mi rozjaśni na czym stoję. Czytałam wasze odpowiedzi do różnych pytań, lecz nie znalazłam takiego, które by się odnosiło do mojego przypadku.