Jak leczyć bóle stawów i sztywnienie?
Witam, mam 23 lata. Od 13 roku życia zmagam się z ciągłym bólem stawów i kręgosłupa. Kiedy poszłam z tym do lekarza i powiedziałam co dokładnie mnie boli, czyli kolana, barki, łokcie, lewy nadgarstek, kręgosłup głównie na odcinku piersiowym i lędźwiowym. Zaśmiał się tylko i przepisał mi identyczne leki, które brała w tamtym czasie moja mama na reumatologiczne zapalenie stawów. Nic więcej. Leki te brałam przez kilka miesięcy w wieku 14 lat i zauważyłam, że zbyt wiele to nie zmieniało. Cały czas budzę się z zesztywniałym karkiem i pierwsze co dzieje się po przebudzeniu to strzelają mi prawie wszystkie stawy. Na odcinku piersiowym kręgosłupa bolą mnie 2 kręgi, kiedy je dotykam. Miewam bóle głowy i chroniczne zmęczenie. Mam do tego paraliże senne. Od roku czasu zaczęły drętwieć mi kończyny, szczególnie po wstaniu z krzesła po czasie około 20-30 minut. Mam wrażenie, że moje stopy nagle straciły elastyczność i nie chciały normalnie stąpać. Przez jakieś 5 minut po wstaniu przez to kuleję, ponieważ chodzenie jest bolesne. Na dodatek wyskoczył mi ganglion na lewym nadgarstku. Kiedy byłam u masażysty, aby chociaz na trochę poczuć brak spięcia i się zrelaksować, powiedział, cytując, że mam "plecy jak z betonu". I że z takimi dolegliwościami przychodzą do niego ludzie, którzy zwykle mają około 60 lat. Jedni lekarze mówią, że to ciągły stres, inni dają pakiet leków przeciwbólowych, jeszcze inni każą wrócić za pół roku lub za rok, a ja powoli zaczynam już z tym wszystkim wymiękać.
