Jak leczyć bóle zębów po uderzeniu?
Tydzień temu miałam wypadek w łazience - poślizgnęłam się i mocno uderzyłam brodą o rant wanny. W wyniku tego urazu mocno zaczęły chwiać mi się zęby (dwie dolne jedynki i jedna dolna dwójka). Pękł również most adhezyjny zamocowany na tych zębach (duża diastema między dwójką a trójką - moja dentystka uznała, że lepsze będzie dostawienie zęba niż poszerzanie sąsiednich). Na domiar złego, dolne zęby (trójki, dwójki i jedynki) miałam
zaatakowane przez paradontozę i lekko rozchwiane. Zgłosiłam się natychmiast do najbliższego prywatnego gabinetu, ale pani doktor trochę była przerażona i odesłała mnie na stomatologię do Akademii Medycznej. Tam wykonano mi RTG. Lekarz stażysta, po obejrzeniu zdjęcia, poinformował mnie, że mam szczęście w nieszczęściu, ponieważ nie ma żadnych pęknięć i większych uszkodzeń. Po czym sprawdził żywotność zębów i założył szynę. Niestety dopiero po jej założeniu poinformował mnie, że szyna jest na stałe. No i teraz, oprócz bólu ma jeszcze ogromny dyskomfort, ponieważ czuję jakbym miała kilka zębów grubo oblepionych światłoutwardzalną gumą do żucia... Ponieważ dostawiony na moście adhezyjnym ząb trzymała jedna strona (dwójka i jedynka), więc mi go nie usunął. Oszlifował tylko trójkę na której wisiał kawałek tego odklejonego mostu. Mam pytanie: czy jest szansa, że te zęby się wrosną, ustabilizują? I czy przestaną mnie wreszcie boleć? Zalecono mi dietę miękką przez dwa tygodnie. Jutro minie tydzień, a ja odczuwam straszny ból nawet przy nagryzaniu rozciapanego banana tymi zębami ! Jestem tak zdesperowana, że czasem rozważam nawet ich usunięcie... Tylko jak tu żyć bez zębów na przedzie... ?? W dodatku te zęby są żywe i nie mają śladu próchnicy. Błagam pomóżcie - moja dentystka jest na urlopie macierzyńskim i ma nieczynny gabinet do marca.
, lat 45