Czy te dolegliwości po założeniu mostu powinny mnie niepokoić?
Witam, dwa tygodnie temu założono mi most protetyczny na cyrkonie, czteropunktowy na górnej szczęce. Filarami są jedynka i trójka/czwórka. Mam wadę polegająca na tym, że miedzy jedynką a trójka zostały mi dwa mleczaki. Protetyk przerobił trójkę na czwórkę i wstawił dwa dodatkowe sztuczne zęby. Przeleczona kanałowo jest tylko jedynka, która dość mocno została opiłowana. Jednak po założeniu mostu czuje bolesność na dziąśle i w stawie skroniowo-zuchwowym. Do tego jedynka ociera się o nieco wysunięty ząb pzreciwstawny w żuchwie. Był już dwa razy podpiłowywany, ale nic to nie daje. Do tego ortodonta jak twierdzi "poprawił zgryz", bo rzekomo był on zły i teraz czuję duży dyskomfort w jamie ustnej - zęby sa mocno wysunięte do przodu. Od wewnętrznej strony mam przerobioną trójkę na przedtrzonowca (czwórkę) co daje odczucie jakiegoś guza, a od strony wargi mam wrażenie jakbym miał nałożony jakiś cement na zęby. Mam tez wrażenie jakby most był zbyt ciężki. Ciągle mi to przeszkadza. Najbardziej jednak obawiam się tej bolesności. Nie jest super intensywna ani pulsująca, ale jednak doskwiera dość mocno i mam wrażenie ze ból rozchodzi się od zębów filarowych, w tym również od jedynki przeleczonej kanałowo (choć nie wiem czy to możliwe). Wiem, że to krótki okres od nałożenia mostu, ale czy te dolegliwości powinny mnie niepokoić? Ortodonta twierdzi ze most jest wykonany prawidłowo, ale ja czuję się bardzo niekomfortowo i od dwóch tygodni jestem na środkach przeciwbólowych. Z góry dziękuję za odpowiedź.